środa, 11 kwietnia 2018

Twin Stamping + Beauty Big Bang review

Cześć :)

Obiecywałam w zeszłym tygodniu, że będzie więcej lakierów termicznych, więc dotrzymuję słowa i zapraszam na zdobienie. które powstało w ramach "Twin Stamping"! 




Część z Was, która jest tutaj ze mną od dłuższego czasu, być może pamięta czym jest owo Twin Stamping.  Jeśli jednak nie słyszałyście tego pojęcia wcześniej, to w dwóch zdaniach przypomnę o co tu w ogóle chodzi:

1. Znajdujemy koleżankę, blogerkę lub inną bratnią paznokciową duszyczkę,
2. Ustalamy z nią jakie mamy wspólne płytki do stempli,
3. Wybieramy jeden, konkretny wzór z danej płytki,
4. Obydwie tworzymy zdobienie z użyciem tego wzoru. I to jest jedyna wspólna rzecz, bo dobór kolorów, dodatków itp jest już całkowicie indywidualny i żadna z nas nie wie jak będzie wyglądało zdobienie tej drugiej,
5. W ustalonym terminie obydwie publikujemy nasze prace.

W dzisiejszym wpisie moją bratnią paznokciową duszyczką została Weronika z bloga 👉Werterownia👈.

Weronika wybrała przepiękną kwiatową płytkę B. Loves Plates - B.02 Flower Power (idealna na wiosnę!),  ja zaproponowałam wzór różyczek (górny rząd, trzeci wzór od lewej) i wzięłyśmy się za malowanie :)




Ja, jako bazę do całego zdobienia, wybrałam 👉Red Thermal Nail Polish J6428TM-1C👈czyli lakier termiczny nr 013 od Beauty Big Bang.





Kształt buteleczki, pojemność, konsystencja, aplikacja czy skład są dokładnie taki same jak w opisywanym przeze mnie wcześniej granatowo/fioletowym braciszku, więc nie będę się powtarzać i odsyłam Was do tamtego posta: 👉Royal Blue Thermal Nail Polish J6428TM-2C👈.

Dziś napiszę jedynie o różnicy, którą jest oczywiście kolor! 




Zimne dłonie - ciemno różowy.




Ciepłe dłonie - jasno różowy/łososiowy.




W obu przypadkach różowe kolory mają ciepłą barwę. Dodatkowo w lakierze pływa cała masa złotych drobin, które prześlicznie mienią się w słońcu. Oczywiście pod warunkiem, że lakier pomalujemy topem nabłyszczającym, bo sam z siebie wysycha do matu. 

To co mnie zaskoczyło w tym lakierze, to jego czułość na temperaturę - jest dużo większa niż w przypadku fioletowo/granatowego lakieru. Tutaj podczas malowania miałam ciepłe ręce i lakier, który na pędzelku był ciemno różowy, po zetknięciu z płytką paznokcia robił się momentalnie łososiowy. Wyglądało to na prawdę niesamowicie, jak jakieś czary :)





Jeśli jesteście nim zainteresowane, możecie go kupić w sklepie 👉Beauty Big Bang👈. Aktualnie kosztuje 17,12 zł (na stronie wyświetlają się ceny w wielu walutach - m.in. w PLN). 
Wysyłka jest darmowa, a robiąc zakupy i używając mojego kodu MALG10 dostaniecie 10% upustu na całe zakupy! Baner przeniesie Was na stronę sklepu:







A teraz czas na zdobienie, które jest tak samo ważne jak lakier bazowy :D

Płytkę i wzór już znacie, więc nie będę bez potrzeby Wam za dużo o nich gadać. Dodam jedynie, że jak każdy wzór z płytki B. Loves Plates, róże odbiły się idealnie w każdym najmniejszym szczególe. A odbijałam je złotym lakierem do stempli Colour Alike - 03 B. a Golden Quenn.




Bazą na palcu serdecznym został Bell (Maroccan Dream) 02 (3 warstwy). Jest to biało-kremowy lakier wypełniony złotymi drobinami (idealnie komponują się ze złotymi drobinami z lakieru BBB). Była to niestety limitowana edycja, dostępna zeszłego lata w Biedronce, więc jeśli byście chciały go nabyć, to chyba jedynie na jakichś blogowych wyprzedażach :/ A szkoda, że nie ma go w stałej ofercie, bo fajnie wygląda na paznokciach.




Róże pokolorowałam zamiennie - albo lakierem termicznym BBB albo białym Bell. 
Listki natomiast, w obu wypadkach,  wypełniłam neonowo-zielonym (również ze złotymi drobinami) Colors by Llarowe - The New Nude





Całość zabezpieczyłam warstwą topu Glisten&Glow - HK Girl.

I ... poleciałam do łazienki moczyć rączki w ciepłej/zimnej wodzie i patrzeć jak kwiatki są raz różowe a raz łososiowe :D 





A tutaj wszystkie użyte produkty:
- Beauty Big Bang - Thermal Nail Polish 013 (J6428TM-1C) (lakier termiczny),
- Bell (Maroccan Dream) - 02 (biały),
Colors by Llarowe - The New Nude (zielony),
B. Loves Plates - B.02 Flower Power (płytka),
Glisten&Glow - HK Girl (top).






Dajcie znać czy podobają Wam się takie zmieniające kolor róże. Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was jeszcze lakierami termicznymi, bo 2 kolejne recenzje czekają na publikację :D

A na koniec lećcie na bloga Weroniki i Tereski, żeby zobaczyć jakie różane cudo u nich się dziś pojawiło!




Do usłyszenia!

Nail Crazinesss

14 komentarzy:

  1. Przepięknie *.*
    Chyba wolę wersję na ciepło, ale zdjęcia z przejściem kolorów są wyjątkowe. W ogóle fajnie to wymyśliłaś, żeby stemplować złotym, bo idealnie to pasuje do lakiery Beauty Bigbang ;)
    Dzięki wielkie, że zgodziłaś się na twin stamping ze mną!
    ~Weronika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że mnie ta ciepła wersja chyba też się bardziej podobała ;)
      Też ślicznie Ci dziękuję za wspólne stemplowanie ;*

      Usuń
  2. Beautiful thermal polish and gorgeous manicure, I like it a lot! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. That is a super cute manicure. Nice shift!

    OdpowiedzUsuń
  4. On both cases your nail look amazing. This is a fantastic nail polish and you caught each moment fantastic in photos!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdobienie, bardzo wiosenne :) Mi lakiery termiczne jeszcze się nie znudziły, więc śmiało możesz o nich pisać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to całe szczęście. Kolejny też będzie z BBB :)

      Usuń
  6. Prześliczny jest ten lakier, a szczególnie w łososiowej wersji. :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ta "ciepła" wersja też przypadła do gustu bardziej niż "zimna".

      Usuń