Cześć :)
Dziś wyjątkowo nie będzie nowego zdobienia czy lakieru. Pokażę Wam za to jeden z produktów, które otrzymałam w ostatniej paczce współpracowej od Born Pretty Store.
A mowa tu o 👉Peel Off Nail Latex Liquid Tape with Black Curved Tweezer Nail Art Tool Set👈 ;D Fajna nazwa, co? Hihi :) A tak po naszemu to po prostu zestaw składający się z lateksu do skórek oraz pęsety.
O tym, że lateks do zabezpieczania skórek jest niezbędny podczas wykonywania zdobień chyba nie muszę nikogo przekonywać.
Wystarczy, że choć raz zrobiłyście gradient czy stemplowałyście bez żadnego zabezpieczenia skórek, żeby wiedzieć jakie słowa cisną się potem na usta podczas domywania tego całego bałaganu ;)
Dla mnie taki produkt jest równie ważny jak posiadanie odżywki, topu czy białego i czarnego lakieru. To taka paznokciowa podstawa. Trzeba go mieć i już!
Lateks, który dziś wezmę pod lupę umieszczony jest w malutkiej, kwadratowej buteleczce o pojemności 6ml. Na stronie Born Pretty Store znajdziemy go pod numerem #40318.
Ja mam kolor niebieski, ale do wyboru jest jeszcze różowy i biały.
Po odkręceniu nakrętki do naszych nozdrzy dociera ... hmm... smrodek:/ No niestety lateks nie pachnie ładnie. Nie jest to jakiś tragiczny odór, ale jest on wyczuwalny i osoby wrażliwe na zapachy mogą odczuwać dyskomfort podczas używania.
Ale skupmy się na zastosowaniu, bo to najważniejsze.
Lateks ma przyjemną płynną konsystencję i dość szeroki pędzelek. Aby pomalować jeden paznokieć dookoła potrzebowałam dwóch "zamoczeń" pędzelka.
Tuż po pomalowaniu substancja jest bardzo intensywnie niebieska. Używając go po raz pierwszy, wystraszyłam się, że to zwykły kolorowy lakier do paznokci (szczególnie, że na buteleczce nie ma nigdzie informacji, że to lateks).
Po odczekaniu ~1min maź staje się przeźroczysta i ciemniejsza. To oznacza, że mikstura wyschła i możemy przystąpić do robienia gradientu, stempli itd. Ponieważ lateks jest bardzo klejący, uważajcie, żeby nie złączyć dwóch paznokci razem, bo nie ma potem szans, żeby je rozczepić! Poniżej przykład - ja ratowałam się w ten sposób, że przecięłam nożyczkami te 2 lateksy :)
Po skończonej "brudnej robocie" wystarczy wziąć załączoną do zestawu pęsetę i go ściągnąć. Pęseta ma zagięty, cienki, precyzyjny koniec. Jej całkowita długość to ~12cm. Wykonana jest z czarnego matowego metalu. Do pęsety dołączony jest "kapturek" na końcówkę, dzięki któremu łatwiej ją przechowywać.
Ale wracając do lateksu: nie miałam najmniejszych problemów z pozbyciem się go ze skóry. Schodzi w jednym kawałeczku. Nic nie zostaje na skórkach. Nie kruszy się i nie sztywnieje (niektóre lateksy po dłuższym czasie na palcu, potrafiły robić się sztywne i zaczynały się kruszyć).
Przykład 1:
Przykład 1:
Od dłuższego czasu używałam innego lateksu (też z BPS) i myślałam, że on był najfajniejszy. No cóż - szczerze przyznaję, że ten jest dużo lepszy od poprzednika!
Zestaw (lateks + pęseta) znajdziecie w sklepie 👉Born Pretty Store👈 a konkretnie 👉TUTAJ👈. W chwili obecnej kosztuje 2,99$. Przesyłka jest oczywiście darmowa. Jeśli będziecie robić zakupy, to pamiętajcie, że używając kodu MCMQ10 dostaniecie 10% zniżki na wszystkie nieprzecenione produkty! Baner przeniesie Was na stronę sklepu:
Dajcie znać czy używacie tego typu produktów i który z nich jest waszym ulubieńcem.
Ps. interesowałby Was post z porównaniem kilku lateksów do skórek? Dajcie znać czy mam coś takiego przygotować :)
Ps. interesowałby Was post z porównaniem kilku lateksów do skórek? Dajcie znać czy mam coś takiego przygotować :)
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
Nie wiedziałam, że jest taki w białym kolorze ;) Ja mam różową wersję.
OdpowiedzUsuńNa tej samej aukcji jest też biały,ale w innej butelce, więc do końca nie jestem pewna czy to identyczny jak ten mój.
UsuńMam fiolet :). Bardzo go lubie :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę dobrze się spisuje. Nie wiedziałam, że jest też fiolet.
UsuńMam wersję różową i też bardzo go lubię. :) A pęseta mi się spodobała, chyba zamówię. :D
OdpowiedzUsuńSpełnia swoje zadanie w 100%!
UsuńMam ten niebieski i bardzo go lubię - chyba najlepszy produkt tego typu jaki używałam, a trochę ich było. Chętnie przeczytałabym takie porównanie :)
OdpowiedzUsuńAch, kiedyś miałam stemplować paznokcie niebieskim lakierem o takim samym kolorze jak ten lateks i.... pomyliłam się - zamiast lateksu pomalowałam skórki lakierem - klęłam jak szewc kiedy się zorientowałam co narobiłam :D Dodam, że ten lakier strasznie barwił :D
Tak, póki co ten też jest moim faworytem! Hahaha, masakra! Teraz to śmieszy,ale wyobrażam sobie co wtedy czułaś 😂
UsuńTeż nie mogę już sobie wyobrazić lakierowego życia bez lateksu do skórek :) Gdyby się okazało, że to zwykły lakier, to byś dopiero miała sprzątania :D
OdpowiedzUsuńJa to samo! Sama się sobie dziwię jak mogłam kiedyś stemplować bez lateksu!
Usuńkolor faktycznie niezły ja mam jakis różowy z BPS
OdpowiedzUsuńTeż miałam do tej pory różowy w prostokątnej buteleczce,ale ten jest o wiele lepszy!
UsuńThis set is surely very useful for all of us who like stamping! I don't have this BPS peel of latex, I use NYC Strip Me Off base coat, it's awesome to protect the skin around nails during stamping! :-)
OdpowiedzUsuńI don't know NYC. But this one (BPS) works for me very well :)
UsuńJa do tej pory miałam same białe ;
OdpowiedzUsuńPolecam ten niebieski - na prawdę jest świetny !
UsuńNice review
OdpowiedzUsuń--Sony
http://nailscontext.blogspot.com
Thank you :)
UsuńLooks like great tools both of them :)
OdpowiedzUsuńYes, they are!
UsuńI need this latex pale side product in my life. It works good, thanks for the detailed review!
OdpowiedzUsuńYou're welcome :) I'm glad I could help to make a decision :)
UsuńMam ten sam tylko w wersji różowej i kocham go od pierwszego użycia :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że oprócz koloru niczym się nie różnią :)
Usuńmiałam taki lateks ale szybko mi bardzo zgęstniej i bardzo długo mu schodziło z wyschnięciem niestety
OdpowiedzUsuńHmm, ja póki co nie miałam z nim żadnych problemów.
UsuńJak śmierdzi to nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńZostanę przy testowaniu naklejek okołopaznokciowych z AliExpress ;)
No niestety śmierdzi :/ Ciekawa jestem tych naklejek - napisz o nich coś więcej!
UsuńJa kupiłam ostatnio ten bezzapachowy i jest jakby suchy i taki właśnie kruszący się ): Chyba skuszę się na ten następnym razem <3
OdpowiedzUsuńTak, ten bezzapachowy zachowuje się trochę inaczej. Szczególnie jak jest trochę dłużej na skórze. Osobiście wolę ten niebieski.
Usuńkiedyś kiedyś miałam od nich biały lateks, całkiem okej, nawet nie wiedziałam, że mają teraz takie kolorowe gumy :D ps. bardzo ładny pierwszy wzór, może dlatego, że kolorystycznie w biało-czarnej tonacji dobrze wygląda :)
OdpowiedzUsuńTeż zaczynałam od białych lateksów. Ten niebieski to zupełnie inna bajka. Wiem, że do białych już nie wrócę :)
Usuń