Cześć :)
Dziś po raz pierwszy pojawi się post okołopaznokciowy w którym nie będzie żadnego konkretnego lakieru czy zdobienia. Pojawi się za to recenzja produktu, który wybrałam do przetestowania ze sklepu 👉Harunouta👈.
Na szczęście ktoś genialny wpadł na pomysł jak ten problem rozwiązać i wymyślił takie oto guziczki:
Ja swoje zamówiłam głównie z myślą o oguziczkowaniu mojej kolekcji lakierów Colour Alike, bo to właśnie one wyglądają od góry wszystkie tak samo. Zresztą same zobaczcie jak wyglądały przed całą akcją:
Guziczki możemy zakupić w opakowaniach po:
- 10szt (koszt 129 JPY = 1,15$) ,
- 25szt (koszt 241 JPY = 2,15$),
- 100szt (koszt 916 JPY = 8,15$).
Wszystkie warianty (numer produktu: #39376) znajdziemy na stronie dokładnie 👉TUTAJ👈. Wysyłka do dowolnego miejsca na świecie (nierejestrowana) jest całkowicie darmowa.
Poniższy baner przeniesie Was na stronę sklepu:
Dodatkowo sklep przygotował dla mnie i dla Was specjalny kod CEST3000, który daje 300JPY zniżki przy zakupach za min. 2000JPY.
A teraz słów kilka o sprawach technicznych.
Ponieważ zamówiłam sobie 100szt. to przyszły do mnie 4 arkusze po 25szt zapakowane dodatkowo w kartonik. Z tyłu kartonika jest zamieszona instrukcja obsługi (która tyczy się lakierów hybrydowych).
Pojedynczy guziczek ma średnicę 1,2cm i jest wykonany z plastiku/gumy (nie wiem jak to dokładnie nazwać ale jest to trochę plastyczne - coś podobnego do materiału z jakiego zrobione są niektóre twardsze gumy do stempli).
Każdy guziczek jest samoprzylepny, więc wystarczy go odkleić od arkusza i przykleić na nakrętkę lakieru.
Ja całą akcję przeprowadziłam następująco: każdy z guziczków malowałam jedną warstwą lakieru (póki jeszcze były przyklejone do arkuszy), dawałam im wyschnąć a potem odrywałam i przyklejałam na buteleczki.
Tak samo można oczywiście zrobić w przypadku hybryd, tyle, że tam w międzyczasie jeszcze dochodzi utwardzanie w lampie (o czym nie będę pisać, bo najzwyczajniej w świecie na hybrydach się nie znam).
Jeszcze taka mała uwaga ode mnie - ponieważ najpierw malowałam guziki a potem je odklejałam to oczywiście zdarzało mi się pomalować nieco poza sam guziczek. Potem jak go odklejałam to chciałam sobie poodrywać te wystające części i zdarzało się, że odkleiłam nieco za dużo. Także radzę malować nawet ciut mniej niż więcej :)
W ten sposób użyłam większość produktu i mam już oguziczkowaną całą moją kolekcję lakierów Colour Alike (zarówno tych normalnych jak i tych do stempli).
Zobaczcie jak się to wszystko prezentuje już po skończonej akcji guziczkowania:
Teraz już nie straszne dla mnie będzie poszukiwanie odpowiedniego koloru i czas, który spędziłabym na wybieraniu buteleczki mogę spędzić na innych przyjemnościach :)
Ciekawa jestem jak Wy się odnajdujecie w swoich lakierowych zbiorach? A może macie więcej rozsądku niż ja i nie kupujecie aż tylu lakierów ? Hihi :-)
Nail Crazinesss
Ja swoje zamówiłam głównie z myślą o oguziczkowaniu mojej kolekcji lakierów Colour Alike, bo to właśnie one wyglądają od góry wszystkie tak samo. Zresztą same zobaczcie jak wyglądały przed całą akcją:
Guziczki możemy zakupić w opakowaniach po:
- 10szt (koszt 129 JPY = 1,15$) ,
- 25szt (koszt 241 JPY = 2,15$),
- 100szt (koszt 916 JPY = 8,15$).
Wszystkie warianty (numer produktu: #39376) znajdziemy na stronie dokładnie 👉TUTAJ👈. Wysyłka do dowolnego miejsca na świecie (nierejestrowana) jest całkowicie darmowa.
Poniższy baner przeniesie Was na stronę sklepu:
A teraz słów kilka o sprawach technicznych.
Ponieważ zamówiłam sobie 100szt. to przyszły do mnie 4 arkusze po 25szt zapakowane dodatkowo w kartonik. Z tyłu kartonika jest zamieszona instrukcja obsługi (która tyczy się lakierów hybrydowych).
Pojedynczy guziczek ma średnicę 1,2cm i jest wykonany z plastiku/gumy (nie wiem jak to dokładnie nazwać ale jest to trochę plastyczne - coś podobnego do materiału z jakiego zrobione są niektóre twardsze gumy do stempli).
Każdy guziczek jest samoprzylepny, więc wystarczy go odkleić od arkusza i przykleić na nakrętkę lakieru.
Ja całą akcję przeprowadziłam następująco: każdy z guziczków malowałam jedną warstwą lakieru (póki jeszcze były przyklejone do arkuszy), dawałam im wyschnąć a potem odrywałam i przyklejałam na buteleczki.
Tak samo można oczywiście zrobić w przypadku hybryd, tyle, że tam w międzyczasie jeszcze dochodzi utwardzanie w lampie (o czym nie będę pisać, bo najzwyczajniej w świecie na hybrydach się nie znam).
Jeszcze taka mała uwaga ode mnie - ponieważ najpierw malowałam guziki a potem je odklejałam to oczywiście zdarzało mi się pomalować nieco poza sam guziczek. Potem jak go odklejałam to chciałam sobie poodrywać te wystające części i zdarzało się, że odkleiłam nieco za dużo. Także radzę malować nawet ciut mniej niż więcej :)
W ten sposób użyłam większość produktu i mam już oguziczkowaną całą moją kolekcję lakierów Colour Alike (zarówno tych normalnych jak i tych do stempli).
Zobaczcie jak się to wszystko prezentuje już po skończonej akcji guziczkowania:
Teraz już nie straszne dla mnie będzie poszukiwanie odpowiedniego koloru i czas, który spędziłabym na wybieraniu buteleczki mogę spędzić na innych przyjemnościach :)
Ciekawa jestem jak Wy się odnajdujecie w swoich lakierowych zbiorach? A może macie więcej rozsądku niż ja i nie kupujecie aż tylu lakierów ? Hihi :-)
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
To jest swietny pomysl :) Ja juz jestem tak zaawansowana maniaczka, ze mniej wiecej wiem, gdzie stoi ktory lakier :P
OdpowiedzUsuńGeneralnie wśród innych firm się orientuję ale akurat CA nijak nie da się rozpoznać.
UsuńWięcej rozsądku w lakierach? To się nie wyklucza? xD Kiedyś malowałam tak samo, jak Ty każdy lakier, tylko bez tych guziczków, a po prostu nakrętkę. Teraz już mi się nie chce ;)
OdpowiedzUsuńUff, pocieszyłaś mnie, że nie jestem jedyna ;) Co miesiąc łudzę się, że nic sobie nie kupię... no cóż ... ;)
UsuńFajne te guziczki :) Ja też zawsze miałam problem z lakierami Colour Alike, bo tak jak piszesz, z góry wyglądają tak samo :) Poradzilam sobie malując grubsza kartkę danymi kolorami i ozdobnym dziurkaczem w kształcie serca dziurkowalam dany kolor i naklejalam na nakrętki :)
OdpowiedzUsuńOO, no to też jest fajny sposób :)
UsuńJa też kupiłam te naklejki z myślą o swoich hybrydach z Indigo :) Możliwe, że dokupię jeszcze, by okleić lakiery Ice Chic od Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie wiem, że większość stosuje te naklejki do hybryd. Ja podeszłam do sprawy bardziej tradycyjnie ;)
UsuńKtoś kto to wymyślił był geniuszem ;-) Czekam właśnie na swój egzemplarz tych "guziczków"
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Fajnie jakby firmy lakierowe produkowały lakiery z nakrętkami, które od razu na górze mają swój kolorek. Wiele by to ułatwiało :)
UsuńWidziałam te guziczki na Ali, ale ja jestem z charakteru bardzo poukładana, więc i lakiery mam tak posortowane, że często wiem gdzie który stoi nawet bez patrzenia. :D No i na takie OPI czy CG już nie nakleisz, bo nakrętka ma na górze "uwypukloną" nazwę firmy...
OdpowiedzUsuńWiesz, co u mnie te CA też są poukładane w pudełku ale jak widać na załączonym obrazku przy ilości >50szt ciężko jest spamiętać gdzie który stoi :) A co do OPI czy innych to masz rację - ale w ich przypadku patrząc z góry na butelkę widać kolor, więc guziczki są zbędne.
UsuńSpora ta Twoja kolekcja "Elajków" hehe ;) Guziczki są super :) Ja malowałam nakrętki bezpośrednio lakierem, potem trzymałam je do góry nogami :p Teraz na półeczkach widzę je w całej okazałości więc nie mam problemu ze znalezieniem kolorku :)
OdpowiedzUsuńElajki są ze mną od b. dawna i trochę mi się ich uzbierało ;D No ja nie mam miejsca na lakierową półeczkę i trzymam lakiery w szufladzie, więc oznaczenie ich było koniecznością :)
UsuńFajna sprawa z tymi guziczkami ; kiedyś tez zaczęłam malować nakrętki, ale w końcu doszłam do wniosku, że wcale mi się to nie przydaje. Lakiery mam posegregowane w pudełkach kolorami ; jak czegoś szukam to otwieram odpowiednie pudełko, ale zazwyczaj każdego lakieru używam tylko raz , a parę sztuk swoich ulubionych , które używam częściej mam pod ręką.
OdpowiedzUsuńTo jest chyba odwieczny problem lakieromaniaczek - czy segregować firmami czy kolorami :)
Usuńsuper sprawa, nie dziwię się, że stworzono to do hybryd, bo wiele firm nie oznacza swoich kolorów, a buteleczki hybryd są nieprzezroczyste, najczęściej czarne lub białe, więc tego już zupełnie nie da się ogarnąć :D ja akurat bardzo lubię sobie wyciągać z helmera każdą buteleczkę po kolei i zastanawiać się 'co by tu zmalować', więc do normalnych lakierów nie jest mi to potrzebne, do hybryd i owszem :D
OdpowiedzUsuńWiem, że były stworzone z myślą o hybrydach (wcale się nie dziwię) ale u mnie też znalazły zastosowanie :)
UsuńMam te guziczki i uważam że to genialny wynalazek, od razu łatwiej mi szukać kolorów ☺
OdpowiedzUsuńDokładnie! Mnie zawsze wściekało szukanie CA, bo musiałam wyjąć praktycznie każdą buteleczkę zanim znalazłam tą którą szukałam ;)
UsuńIt's a great product!
OdpowiedzUsuńYes, very helpful :)
UsuńSuper pomysł, pierwszy raz widzę takie guziczki ☺
OdpowiedzUsuńPolecam, przy większych kolekcjach są b. przydatne :)
UsuńWow these buttons looks really cool :)
OdpowiedzUsuńVery helpful! :)
UsuńO cos dla mnie:) tajny gadżet!
OdpowiedzUsuńPolecam, bo znacznie ułatwia życie ! :)
Usuń