Cześć :)
Dziś tak króciutko bo i paznokcie króciutkie a do tego ciągle pada i nie ma jak porobić fajnych zdjęć. I zimno i sennie - nic się nie chce. Też tak macie czy tylko na mnie ta pogoda wpływa tak depresyjnie?
No ale wracając do tematu: w tym tygodniu sponsorem cyklu "ABCadło z pieca spadło!" będzie literka:
Wydaje mi się, że większość "normalnych" kobiet (czyt. nie lakieromaniaczek :)) sięga po róż chyba tak samo często jak po czerwony lakier. To taki bezpieczny kolor. Nawet jeśli na co dzień nie przepadamy za różem, to na paznokciach jest on jak najbardziej akceptowalny. Podejrzewam też, że każda szanująca się wariatka lakierowa musi posiadać przynajmniej kilka odcieni różu w swoich zbiorach. Co? Mam rację ? :P
Dzisiejszy róż to taki chyba najbardziej klasyczny odcień jaki może być. Nie za ciemny, nie rozbielony, nie wpada w fioletowe ani czerwone tony - no po prostu róż. Starałam się jak mogłam oddać jego kolor na zdjęciach i chyba najlepiej wyszło zdjęcie poniżej z buteleczką. Tam kolor wygląda dokładnie jak na żywo (przynajmniej na moim monitorze).
Lakier jest ... żelkiem. Trochę mnie to zaskoczyło, bo patrząc na buteleczkę myślałam, że będzie to czysty krem. Tak czy siak żadnych drobinek w nim nie uraczycie.
Krycie jak to w żelkach - dość słabe - u mnie widzicie trzy warstwy (ale są b. cienkie). Jedną z zalet takiego żelka (jak dla mnie) jest możliwość wykorzystania go do zdobienia "pond mani". Swoją drogą jeszcze takiego kanapkowego zdobienia nie robiłam, więc może w końcu się odważę :)
Konsystencja jest idealna! Lakier jest dość rzadki lecz nie rozlewa po płytce. Pędzelek jest szeroki ale łatwo nim dojechać pod same skórki. Muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona łatwością malowania tym lakierem. Nie sprawił mi żadnych problemów a tego schnie błyskawicznie. Jak skończyłam malować jedną warstwę to mogłam od razu zaczynać kolejną. Nic mi nie zbąblowało. Brawo dla Joko za jakość tej emali!
A jak jest z Wami? Jesteście fankami różu czy może wolicie inne kolory na paznokciach?
Pozostałe wpisy z serii ABCadło z pieca spadło znajdziecie tutaj:
F jak ... Flormar - Satin Matte - Cobalt
G jak ... Golden Rose Rich Color - 136
H jak ... Hean 443
I jak ... Ingrid 530
G jak ... Golden Rose Rich Color - 136
H jak ... Hean 443
I jak ... Ingrid 530
Do usłyszenia !
Nail Crazinesss
Bardzo ładny ten różyk <3 Oj tak - róż to must have chyba każdej kobitki :)
OdpowiedzUsuńTwój post zachęcił mnie do zerknięcia na swoje - mam 34 różowe buteleczki i żadnego lakieru na literkę "J" :P
A pogoda - racja - nie zachęca do fotowania :( Ale już niedługo ma być lepiej ;)
Pomimo, że różu za często nie używam to też mam "kilka" różowych buteleczek - wolę nie liczyć :P
UsuńMam nadzieję, że pogoda się poprawi bo przy tej kompletnie na nic nie mam ochoty :/
Śliczny róż :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa uwielbiam różowe lakiery :) Ten kolor jest bardzo ładny!
OdpowiedzUsuńJa o dziwo też lubię różowe lakiery a z ubrań to nie mam ani jednego różowego ciucha ;)
UsuńŚliczne, a tu masz link do płytki który obiecałam na IG https://pl.aliexpress.com/item/Leaf-Nail-Art-Stamping-Template-Tree-Branches-Image-Stamping-Plate-Stamp-Nail-Tools-Qgirl-049-23790/32563484936.html?spm=2114.13010608.0.0.zj75RE
OdpowiedzUsuńOO, dzięki wielkie za link :) Płytka jest śliczna ;)
UsuńCiekawy kolor ;-) Jest taki stonowany ;-)
OdpowiedzUsuńZ jednej strony dość intensywny ale z drugiej nie rzuca się w oczy.
UsuńJa najbardziej lubię właśnie wszelkie róże i czerwienie. :) Bardzo fajny kolor, mam podobny jeszcze ze starej serii Bell i często go używam.
OdpowiedzUsuńNo widzisz, ja róż na paznokciach lubię ale jakoś nie używam go zbyt często. Chyba czas to zmienić :)
Usuńna zdjęciach nie widać, że ma wykończenie żelkowe :)
OdpowiedzUsuńMoże dlatego, że mam 3 warstwy, przy dwóch było to widoczne :)
UsuńŁadniutki :) Lubię takie odcienie.
OdpowiedzUsuńTaki niby nic specjalnego ale fajnie się go nosiło :)
UsuńLubię każdy róż!
OdpowiedzUsuńWiem, pamiętam, że jesteś miłośniczką róży i czerwieni :)
UsuńRóż to naprawdę klasyk :) "każda szanująca się wariatka lakierowa musi posiadać przynajmniej kilka odcieni różu w swoich zbiorach" - chyba miałaś na myśli kilkanaście/dziesiąt haha
OdpowiedzUsuńTe kilanaście/kilkadziesiąt to już wyższy poziom wtajemniczenia lakierowego :)
UsuńZgadza sie - lakieromaniaczka powinna miec co najmniej kilka odcieni danego koloru, nie tylko rozu ;-)
OdpowiedzUsuńYhm, dokładnie ;)
Usuń