wtorek, 18 lipca 2017

ABCadło z pieca spadło! S jak ...

Część :)

Dziś będzie nieco wietrznie a to za sprawą lakieru, który sponsoruje literka:


Zapytacie się czemu wietrznie. Otóż wszystko przez nazwę emalii.  A konkretnie pokażę Wam dziś Sensique - 192 Wind.


W pewnym momencie mojego lakieromaniactwa (brzmi prawie jak choroba :P) bardzo polubiłam kolor szary. Spodobał mi się efekt jaki daje na paznokciach zarówno solo jak i w towarzystwie zdobień.
Niestety w ofercie firm jest bardzo, ale to bardzo mało szarych lakierów. Wystarczy, że wejdzie się do drogerii i spojrzy na szafy a tam atakują nas czerwone, różowe, niebieskie, fioletowe czy nawet zielone lakiery ale szare ... nie ma albo dosłownie pojedyncze sztuki nie zawsze w fajnym odcieniu.

Jednak będąc w drogerii Natura (tylko popatrzeć :P) natrafiłam na szafę Sensique i od pierwszego wejrzenia zakochałam się w głównym bohaterze tego posta. Wiedziałam, że to jest właśnie kolor jakiego szukałam. 

No właśnie, kolor - można by pomyśleć, ze to zwykły jasno-szary niczym mała szara myszka. Ale nie! Lakier ma w sobie bardzo drobny shimmer, który nadaje mu takiego srebrzystego blasku i sprawia, że paznokcie wyglądają jak zmrożone. Wg mnie ten odcień powinien pasować do każdego rodzaju karnacji. 

szary lakier

Emalia znajduje się okrągłej buteleczce z wygodną, czarną, smukłą nakrętką.  Maluje się bardzo przyjemnie, pędzelek jest dość wąski ale równo przycięty i bez problemu dojedziemy nim pod same skórki.

grey nail polish

Lakier ma przyjemną konsystencję - z takich w sam raz - czyli nie glut i nie lejąca woda :D
Do pełnego krycia potrzebowałam dwóch średnio-cienkich warstw.
Mimo, że lakier miał swoją premierę chyba w 2015 r. to nadal jest dostępny i spokojnie można go kupić w drogerii Natura za ~8zł (no chyba, że trafi się promocja - ja swój egzemplarz kupiłam w promocji -40%) :)

grey nail polish

Czas schnięcia przyzwoity, aczkolwiek i tak dla pewności pociągnęłam całość topem Seche Vite, by dodatkowo przedłużyć trwałość manicure. A zależało mi aby lakier wytrwał jak najdłużej, bo malowałam nim paznokcie będąc na wakacjach i najzwyczajniej w świecie miałam tysiące innych rzeczy do robienia. Pomijam brak warunków do malowania - przy kuchennym stole z przytarganą lampką nocną o tak słabej mocy, że ledwo coś widziałam ;D
Tak czy siak cel został osiągnięty bo lakier wytrzymał w super stanie ~7 dni i to będąc całymi dniami moczony w morzu :)

szary lakier do paznokci

Na powyższym zdjęciu w tle widać lawendę, która towarzyszyła nam podczas całego wyjazdu.
Swoją drogą parę dni wcześniej zamieściłam dwa posty:👉Podróże małe i duże - Chorwacja - cz.1👈 oraz 👉Podróże małe i duże - Chorwacja - cz.2👈, więc jeśli jeszcze jej nie widziałyście, a jesteście ciekawe to serdecznie zapraszam :)

Dodam jeszcze, że ze zmywaniem nie miałam żadnego problemu. Lakier zmywa się praktycznie jak zwykły krem z jednym wyjątkiem - shimmerowe drobinki trzeba dodatkowo przetrzeć na koniec nowym wacikiem i dobrze umyć ręce.

Drogeria Natura

Ciekawa jestem czy i Wy lubicie szarości na paznokciach i czy macie jakiś swój ulubiony szary lakier. A może podzielicie się ze mną swoimi najbardziej szalonymi miejscami w których malowałyście paznokcie ? :)


Do usłyszenia!

Nail Crazinesss

34 komentarze:

  1. lakier bardzo mi się spodobał :) uwielbiam lakiery z drobinkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię drobinkowe lakiery. Choć ładny krem też nie jest zły :)

      Usuń
  2. We mnie ostatnio obudziła się sroka i uwielbiam gdy coś się błyszczy! Ten kolorek jak najbardziej na TAK! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny lakier! bardzo mi się spodobał ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dość, że ładny to jeszcze dobry jakościowo, tani i łatwo dostępny :)

      Usuń
  4. Ten lakier kocham miłością dozgonną ;) Jedyny jego odpowiednik kolorystyczny jaki znalazłam to Maga 15 L (gładki bez drobinek) Sensique często gościł u mnie na pazurkach i nie raz gościć jeszcze będzie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się, bo wśród moich szaraczków (mam tylko 3) jest zdecydowanie najpiękniejszy. A szarą Magę widziałam u Ciebie i faktycznie b. podobna :)

      Usuń
  5. Lubiłam lakiery GR :) Sensique miałam jeden i się nie sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam szarości! Ten kolor jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja ;) A kolor jest na prawdę śliczny :)

      Usuń
  7. Lubię lakiery sensique, ale mogliby trochę rozszerzyć paletę. ;) Błękitu akurat nie mam, ale ja w ogóle mało je lubię, używam tylko do zimowych mani.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dużej palety barw nie mają, ale czasem wystarczy jedna taka perełka jak ta! Ps. to szary a nie błękit :)

      Usuń
  8. Jaki piękny! bardzo lubię szare pazurki choć zgadzam się, ciężko znaleźć idealny odcień ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie dziwię się, że się w nim zakochałaś - jest piękny :)) Za szarościami również przepadam, ale nie mam swojego ulubionego. Ja zawsze maluję paznokcie przy swoim biurku, a więc nic szalonego i odkrywczego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo szarości są fajne i potrafią na prawdę ładnie wyglądać :)

      Usuń
  10. Jak wiatr to powinien być przezroczysty ;)
    A na serio to bardzo ładny odcień. Lubię szarości, świetnie sprawdzają się pod wzorkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od razu przeźroczysty - wyobraź sobie, że ten wiatr naniósł szarą mgłę :P Tak, szarości są b. fajne - ten nie tylko pod wzorki ale i solo b. fajnie się nosi :)

      Usuń
  11. Kolor jest piękny! Najbardziej szalone miejsce? To chyba była plaża, bo pracy za szalone miejsce nie uważam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plaża?? O matko, i nie miałaś ziarenek piasku na paznokciach ? :)

      Usuń