Cześć :)
Jak już zaczęłam pokazywać Halloweenowe zdobienia, to chwilę Was nimi jeszcze pomęczę ;)
Tym razem będzie troszkę poważniej i może odrobinę bardziej złowieszczo niż ostatnim razem :)
A wszystko to za sprawą czaszek i kości pochodzących z płytki B. Loves Plates - B.09 Spooky Halloween.
źródło: https://blovesplates.com/plytki-do-stempli/152-spooky-halloween |
Płytka wpadła w moje łapki bardzo niedawno, ale już stworzyłam z nią 2 tematyczne wzory.
O ile czas pozwoli, to chciałabym zmalować co najmniej jeszcze 1 z jej udziałem. Ale zobaczymy czy zdążę przed 31 października... pomysłów wiele a czasu tak mało :/
Płytka B.09 zawiera 14 całopaznokciowych wzorów oraz aż 26 pojedynczych, które można wykorzystać w najróżniejszy sposób.
Ja dziś zdecydowałam się na 2 wzory całopaznokciowe.
Na najmniejszym paznokciu wylądowały kości, zaś na kciuku cała masa trupich czaszek.
Dodatkowo, na trzech pozostałych paznokciach, postanowiłam wykorzystać tylko pojedyncze elementy tych dwóch wzorów i w ten sposób na serdecznym wylądowała jedna czaszka a na pozostałych pazurkach latają pojedyncze kosteczki :)
Dzisiejsze mani jest w sumie takim potrójnym "pierwszym razem", bo zarówno płytka, lakier do stempli jak i lakier bazowy wylądowały na moich paznokciach po raz pierwszy :)
No właśnie, lakier stemplowy także pochodzi od B. Loves Plates i ma nazwę B. an Arctic Snow.
Do tej pory zawsze używałam białego Konada z którego byłam zadowolona.
Jednak w momencie kiedy buteleczka zaczęła mi się kończyć postanowiłam, że wesprę naszą polską firmę, a znając inne niezawodne produkty Ani, miałam nadzieję, że i na tym się nie zawiodę.
I miałam rację! B. an Arctic Snow to czysto-śnieżna biel, która odbija rewelacyjnie.
Zresztą same zobaczcie na zbliżeniach, że wszystkie, nawet najmniejsze, szczegóły odbiły się bez problemów.
Na sam koniec dwa słowa o lakierze bazowym, który, moim zdaniem, jest także wart uwagi.
El Corazon 423/997 American Lurex.
Pisząc właśnie to zdanie chyba z 10 min wpatrywałam się w paznokcie z odległości 1 cm, żeby dobrze opisać co widzę :)
Baza jest czarno-przeźroczysta. Coś a'la czarna rajstopka. W związku z taką tintową bazą musimy się liczyć, że do pełnego krycia będą potrzebne 3 warstwy. Niestety 2, nawet grubsze, nie załatwiały sprawy.
No ale American Lurex nie składa się przecież z samej bazy! Pływa w niej cały ogrom drobin w różnych kolorach. Ja widzę tu turkus, róż, fiolet a momentami nawet niebieski.
Generalnie lakier jest przepiękny i mimo, że z daleka może wydawać się zwykłą czernią, to z z bliska powala na kolana swoimi barwami. A dzięki lekko przeźroczystej bazie zyskuje na głębi. Zresztą same zobaczcie na poniższym zdjęciu jak fantastycznie wygląda :)
I jak podobają się Wam latające kosteczki i trupie czaszki? Koniecznie piszcie w komentarzach!
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
Razem z tą bazą wyglądają strasznie, czyli idealnie na Halloween :D
OdpowiedzUsuńHalloween to jedyna okazja, żeby móc użyć takie "koszmarne" wzory :)
UsuńBardzo mi się podoba! Fajny pomysł, żeby na niektórych paznokciach użyć wzorów całopaznokciowych ;) a na innych tylko tych małych. To tak scaliło to mani :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Jakoś nie chciałam zostawiać tym razem pustych paznokci :)
UsuńŚwietny halloween'owy manicure! Wygląda zabawnie :D
OdpowiedzUsuńTak już ze mną jest - każde halloweenowe zdobienie wychodzi mi jakoś mało straszne, nie ważne jak się staram :)
Usuńfajnie wygląda tu baza, jest taka trójwymiarowa! ale co za tytuł :D :D :D
OdpowiedzUsuńNo tak mi się jakoś skojarzyło :D :D
UsuńWhat a lovely manicure :)
OdpowiedzUsuńThanks ! :)
UsuńGreat manicure! I love that black base and it seems that white stamping polish works perfectly! :-)
OdpowiedzUsuńWhite stamping polish is super opaque! I can really recomend it :)
UsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńDzięki !
Usuń