Cześć :)
Dziś mam dla Was kwieciste pastelowe zdobienie. Gotowe? No to lecimy!
Tym zdobieniem udało mi się ukończyć projekt paznokciowy Asiulcowej! Jupiii!
Wiem, że "odrobinę" po czasie, ale jak wiadomo: "szczęśliwi czasu nie liczą":D Mam więc nadzieję, że Wy też jesteście szczęśliwe i przymkniecie oko na lekką obsuwkę :)
Jeśli jesteście zbyt leniwe, żeby rzucić okiem na prawy pasek bloga, to przypomnę, że ostatnia część projektu miała tytuł "Pastelove".
Jako tło posłużyła mi przepiękna, delikatna, pastelowa miętka , którą pokazywałam Wam nie tak dawno temu 👉Orly Fresh Start👈.
Jedna z naszych instagramowych koleżanek obchodzi dziś urodziny. Część z nas postanowiła z tej okazji zrobić w prezencie kolaż (Kolaż jest👉TUTAJ👈) składający się ze zdjęć z naszymi kwiatowymi paznokciami.
Wiedziałam zatem, że na tej miętce musi wylądować jakieś florystyczne zdobienie.
Chwilkę podumałam i wymyśliłam sobie róże. Bardzo wdzięczne kwiaty, a tak dawno nie było ich już na blogu! W sumie to były tylko 1 raz, prawie rok temu w postaci naklejek wodnych. O tutaj: 👉Róże👈.
Tym razem postawiłam na metodę reverse stamping czyli po naszemu kolorowanie na stemplu (jakoś ta ang. nazwa ładniej brzmi :)).
Każdy z dwóch wzorów pochodzi z innej płytki.
Róża na serdecznym pochodzi z płytki Born Pretty Store - Celebration BPX-L014 .
Wzór na środkowym paznokciu pochodzi natomiast z przepięknej płytki, która powstała przy współpracy Bundle Monster z blogerką Paulinaspassions - BM-XL216.
Oba wzory odbiłam czarnym lakierem do stempli od Born Pretty Store i jeszcze na stemplu kolorowałam trzema różowymi lakierami:
- bladoróżowy (prawie biały) - Orly - Barely there,
- średni róż - Semilac - 003 Sweet pink,
- najciemniejszy róż - Essie - Off the shoulder.
Podpowiedź: aby uzyskać płynne przejście między tymi trzema kolorami mieszałam je pędzelkiem ze sobą na macie. W ten sposób uzyskałam aż 5 odcieni, które stworzyły idealny gradient :)
Jako, że mamy karnawał, to nie mogłam się oprzeć, aby nie dodać jeszcze czegoś błyszczącego. Ale delikatnie błyszczącego! Wybrałam więc top Wibo nr 1 z serii Diamonds are forever. Tak jak widzicie na zdjęciach wylądował on na trzech paznokciach.
Gotowy manicure pokryłam warstwą topu Glisten&Glow HK Girl i z przyjemnością nosiłam aż 6 dni :)
Oczywiście na koniec spis wszystkich produktów użytych do zdobienia:
- Orly - Fresh Start (mięta),
- Wibo - Diamonds are forever nr 1 (top),
- Orly - Barely there (jasny róż),
- Semilac - 003 Sweet pink (średni róż),
- Essie - Off the shoulder (najciemniejszy róż),
- Born Pretty Store - #22322 (czarny stemplowy),
- Born Pretty Store - Celebration BPX-L014 (płytka),
- Bundle Monster - BM-XL216 (płytka),
- Glisten&Glow HK Girl (top).
Mam nadzieję, że róże spodobały się solenizantce. Oczywiście zapraszam Was na jej konto na Instagramie, gdzie umieszcza swoje piękne prace: 👉galanea_marta👈.
A Wy dajcie mi znać czy lubicie motyw róży na paznokciach. Może postaram się trochę częściej do nich wracać niż tylko raz na rok ;)
Dziś mam dla Was kwieciste pastelowe zdobienie. Gotowe? No to lecimy!
Tym zdobieniem udało mi się ukończyć projekt paznokciowy Asiulcowej! Jupiii!
Wiem, że "odrobinę" po czasie, ale jak wiadomo: "szczęśliwi czasu nie liczą":D Mam więc nadzieję, że Wy też jesteście szczęśliwe i przymkniecie oko na lekką obsuwkę :)
Jeśli jesteście zbyt leniwe, żeby rzucić okiem na prawy pasek bloga, to przypomnę, że ostatnia część projektu miała tytuł "Pastelove".
Jako tło posłużyła mi przepiękna, delikatna, pastelowa miętka , którą pokazywałam Wam nie tak dawno temu 👉Orly Fresh Start👈.
Jedna z naszych instagramowych koleżanek obchodzi dziś urodziny. Część z nas postanowiła z tej okazji zrobić w prezencie kolaż (Kolaż jest👉TUTAJ👈) składający się ze zdjęć z naszymi kwiatowymi paznokciami.
Wiedziałam zatem, że na tej miętce musi wylądować jakieś florystyczne zdobienie.
Chwilkę podumałam i wymyśliłam sobie róże. Bardzo wdzięczne kwiaty, a tak dawno nie było ich już na blogu! W sumie to były tylko 1 raz, prawie rok temu w postaci naklejek wodnych. O tutaj: 👉Róże👈.
Tym razem postawiłam na metodę reverse stamping czyli po naszemu kolorowanie na stemplu (jakoś ta ang. nazwa ładniej brzmi :)).
Każdy z dwóch wzorów pochodzi z innej płytki.
Róża na serdecznym pochodzi z płytki Born Pretty Store - Celebration BPX-L014 .
Wzór na środkowym paznokciu pochodzi natomiast z przepięknej płytki, która powstała przy współpracy Bundle Monster z blogerką Paulinaspassions - BM-XL216.
Oba wzory odbiłam czarnym lakierem do stempli od Born Pretty Store i jeszcze na stemplu kolorowałam trzema różowymi lakierami:
- bladoróżowy (prawie biały) - Orly - Barely there,
- średni róż - Semilac - 003 Sweet pink,
- najciemniejszy róż - Essie - Off the shoulder.
Podpowiedź: aby uzyskać płynne przejście między tymi trzema kolorami mieszałam je pędzelkiem ze sobą na macie. W ten sposób uzyskałam aż 5 odcieni, które stworzyły idealny gradient :)
Jako, że mamy karnawał, to nie mogłam się oprzeć, aby nie dodać jeszcze czegoś błyszczącego. Ale delikatnie błyszczącego! Wybrałam więc top Wibo nr 1 z serii Diamonds are forever. Tak jak widzicie na zdjęciach wylądował on na trzech paznokciach.
Gotowy manicure pokryłam warstwą topu Glisten&Glow HK Girl i z przyjemnością nosiłam aż 6 dni :)
Oczywiście na koniec spis wszystkich produktów użytych do zdobienia:
- Orly - Fresh Start (mięta),
- Wibo - Diamonds are forever nr 1 (top),
- Orly - Barely there (jasny róż),
- Semilac - 003 Sweet pink (średni róż),
- Essie - Off the shoulder (najciemniejszy róż),
- Born Pretty Store - #22322 (czarny stemplowy),
- Born Pretty Store - Celebration BPX-L014 (płytka),
- Bundle Monster - BM-XL216 (płytka),
- Glisten&Glow HK Girl (top).
Mam nadzieję, że róże spodobały się solenizantce. Oczywiście zapraszam Was na jej konto na Instagramie, gdzie umieszcza swoje piękne prace: 👉galanea_marta👈.
A Wy dajcie mi znać czy lubicie motyw róży na paznokciach. Może postaram się trochę częściej do nich wracać niż tylko raz na rok ;)
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
It is very pretty and perfect for Spring ^_^
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńŚwietne, bardzo wiosenne mani ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jak i tak nie ma śniegu to już niech będzie wiosna :)
UsuńUwielbiam różane motywy i w ogóle wszystkie kwiaty...bardzo mi się podobają Twoje pazurki - piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :) Też lubię kwiatki. Razem ze śnieżynkami i geometrią to moje ulubione motywy na paznokcie :)
UsuńPisałam już na Insta, ale powtórzę. CUDOWNE mani!! Mega podobają mi się kolory i użyty wzór. Wyszło pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie ;* Na prawdę cieszę się, że się podobają :)
UsuńPięknie tą miętkę przyozdobiłaś!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńDziękuję ;)
OdpowiedzUsuńAwesome manicure! The combination of colours is really lovely and the pattern is beautiful! :-)
OdpowiedzUsuńThanks so much honney :*
UsuńJa nadal jestem oczarowana tym kolorkiem :) Chociaż przyznam, że to zdobienie bardzo fajnie go podkreśliło :)
OdpowiedzUsuńMimo, że trochę się na paznokciach dzieje to myślę, że mięta jest nadal wyeksponowana :)
UsuńZdecydowanie powinnas wracac do roz czesciej ;-)
OdpowiedzUsuńPostaram się !
UsuńPrzepiękne! Od zawsze interesują mnie te stempleki ale za bardzo nie wiem gdzie kupić, bo widziałam opinie niektórych, że nie działają(?) chyba, że to zależy od umiejętności. :D
OdpowiedzUsuńWiadomo, że, jak z każdym produktem, bywa różnie - można trafić na wadliwe egzemplarze (głównie zbyt płytko wyżłobione płytki). Jeśli dopiero zaczynasz przygodę ze stemplowaniem, to polecam Ci polską markę: B. Loves Plates. Zarówno stemple jak i płytki są najwyższej jakości i w moim przypadku jeszcze nigdy mnie nie zawiodły.
UsuńJaki ładny odcień <3 a zdobienie piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję !
UsuńPiękne zdobienie! Według mnie róże są bardzo wdzięcznym tematem i są bardzo łatwe do samodzielnego malowania (ręcznego) ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ręcznie jeszcze nie próbowałam, ale coś czuję, że niedługo się odważę ;D
UsuńUwielbiam pastele, a zwłaszcza odcienie mięty :)
OdpowiedzUsuńJa to samo! :)
Usuń