Cześć :)
Jak większość z Was pewnie zauważyła, nie maluję paznokci lakierami hybrydowymi. A skoro ich nie używam, to omijają mnie różne fajne efekty, które można na nich osiągnąć.
Ale czy tak do końca ?
Dziś zaprezentuję Wam 4 topy, które moim zdaniem mogą z powodzeniem imitować efekt syrenki.
Tak jak wspomniałam we wstępie, zobaczycie dziś 4 lakiery tradycyjne, które nałożone na kolorową (w moim przypadku białą i czarną) bazę dadzą nam efekt zbliżony do efektu syrenki. Niektóre bardziej a niektóre mniej przypominają oryginalną syrenkę, ale każdy z nich jest, moim zdaniem, godzien uwagi.
Żeby zanadto się nie rozpisywać, przystąpię do szczegółów!
Wspomniane wyżej 4 topy, to:
1. Deni Carte - Efekt Syrenki S1
2. Wibo (Secret of you) - 49
3. Wibo (Diamonds are forever) - 1
4. Sally Hansen (Satin Glam) - Crystalline 02
Na początek pokażę Wam jak wyglądają położone na czarną i białą bazę (w każdym przypadku jest to 1 warstwa topu).
Deni Carte - Efekt Syrenki S1
Najbardziej złoty ze wszystkich czterech topów. Drobinki są bardzo drobne i rozkładają się na paznokciu równomiernie. Czas wysychania w granicach normy :)
Pojemność: 10 ml.
Cena: ~7 zł (do kupienia np na stronie producenta: denicarte.pl).
Wibo (Secret of you) - 49
Wielkość drobinek jest identyczna jak w przypadku Deni Carte, jednak mają one nieco zimniejsze tony. Można w nim dostrzec przebłyski w kolorze złotym czy niebieskim.
Pojemność: 8 ml.
Cena: hmm, nie pamiętam, ale na pewno nie był drogi :) Niestety nie jest już dostępny, bo była to limitka sprzedawana w Lidlu.
Wibo (Diamonds are forever) - 1
Ten top posiada największe drobinki ze wszystkich. Jest ich odrobinę mniej niż w pozostałych lakierach, ale nadal rozkładają się równomiernie. Kolorystycznie jest w nim najwięcej srebra i niebieskości a pod niektórymi kątami można dostrzec nawet lekki fiolet.
Pojemność: 8,5 ml.
Cena: ~8,5 zł (do kupienia np na stronie producenta: sklepwibo.pl).
Sally Hansen (Satin Glam) - Crystalline 02
Ostatni z czwórki wyróżnia się głównie tym, że wysycha na mat. A w sumie bardziej nawet na taką satynę (zgodnie z nazwą całej serii). Jest najgęściej wypakowany drobinkami i są one najmniejsze ze wszystkich czterech porównywanych topów i najbardziej multikolorowe. Crystalline może też uchodzić jako samodzielny lakier (a nie jako top) - dawno temu sprawdzałam i do pełnego krycia potrzebuje ~4 warstw. Schnie jednak błyskawiczne, więc nie jest to uciążliwe.
Pojemność: 10 ml.
Cena: ~15 zł (do kupienia np na allegro).
Tutaj jeszcze zestawiłam je wszystkie obok siebie, żeby było widać jaka jest między nimi różnica.
Dodatkowo informuję, że Deni Carte ma w swojej serii "Efekt Syrenki" aż 7 różnych topów od S1 do S7. Trzy z nich pokazywałam u siebie na blogu 👉Deni Carte S1, S6, S7 - Porównanie👈. Zaś S1 użyłam już wcześniej do dwóch zdobień: 👉Czarno białe negative-space👈 i 👉Ostrokrzew👈.
Sally Hansen także lądował już u mnie dwukrotnie. Raz na białej bazie: 👉Sugar Skull👈 a raz bez bazy jako tło do stempli: 👉Ślubne negative space👈
Wibo Diamonds are forever 1 mogłyście u mnie zobaczyć póki raz na fioletowo-szarej bazie: 👉ManiSwap👈 a w poprzednim poście na miętowej bazie: 👉PasteLove👈.
Oczywiście w kometarzach dajcie znać, który z tej czwórki przypadł Wam do gustu najbardziej i czy używacie topów, które imitują hybrydową syrenkę. A może macie jakieś inne tego typu lakiery godne polecenia?
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
na czarnym wszystkie efekty super! :D Dużo lepiej niż na białym :)
OdpowiedzUsuńNa czarnym są na pewno bardziej widoczne. Ale powiem Ci, że na białym taki delikatny, ledwo widoczny efekt też potrafi cieszyć oko ;)
UsuńWiesz co, mi sie wydaje, ze zaden w 100% nie oddaje syrenkowego efektu. Ale ten top z Wibo Diamonds are forever mam i sobie chwale
OdpowiedzUsuńWiem, ze w 100% nie jest to to samo. Stąd pisałam, że jedynie imitują ;)
UsuńEfekt ciekawy, chociaż nie tak fajny jak w przypadku dobrego pyłku syrenkowego. Ten z Sally podoba mi się najbardziej
OdpowiedzUsuńSally jest piękny nawet solo ;)
UsuńBardzo ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńWarto mieć w swoich zbiorach choć 1 tego typu top :)
Usuńoj nie ... zdecydowanie wolę efekt na hybrydach prawdziwych pyłków :)
OdpowiedzUsuńJa niestety hybryd nie używam, więc muszę się zadowolić substytutami :)
UsuńNie, wcale nie musisz :) Ja wcieram syrenki w zwykły lakier. Ważne jest tylko wyczucie momentu :)
UsuńHmmm, no to może zaopatrzę się w jedną i jednak przetestuję.
UsuńA ja wcieram w klej do folii transferowej, a tutaj jeszcze jest przetestowany sposób na primer: http://colorshade45.blogspot.com/2018/01/syrenka-na-zwykym-lakierze.html :)
UsuńTeż mam ten z Deni Carte i jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńDeni Carte jest na prawdę godzien uwagi. Szczególnie, że nie kosztuje dużo.
UsuńWszystkie piękne, średnio lubię mat (nie wiem dlaczego) ale Sally Hansen świetnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńJak nie lubisz matu zawsze można go pociągnąć warstwą błyszczącego topu :D Wtedy błyszczy jeszcze bardziej :D
UsuńNa białym wyglądają bardzo podobnie, dopiero różnice widać na czarnej bazia :) Sally Hansen mam u siebie i bardzo go lubiłam stosować - reszty nie znam, ale wszystkie wyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńKażdy ciut inny, ale każdy ma coś w sobie. Lubię je jako delikatny dodatek do zdobień.
UsuńNa czarnej bazie wyglądają wszystkie bardzo ładnie, ale do typowego efektu syrenki jeszcze im brakuje
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, dlatego pisałam, że są podobne a nie takie same.
UsuńJakoś mnie nigdy nie przekonywały te topy a la syrenka. Miałam ten Wibo, ale w sumie szybko zaczęłam żałować wydanych na niego pieniedzy. Tak jak na hybrydach uwielbiam efekt syrenki, tak przy zwykłych lakierach chyba najbardziej lubię delikatne holo mgiełki ♥
OdpowiedzUsuńW każdym razie - super post, bardzo przydatny!
Czasem sama szukam po necie różnych porównań, więc mam nadzieję, że mój post też się komuś przyda.
UsuńBardzo ładnie wciera się w zwykłe lakiery pyłki z Whats Up Nails :)
OdpowiedzUsuńTo zaraz sobie zapiszę. Może kiedyś się szarpnę na zakupy u nich. Marzą mi się też ich płytki i szablony :)
UsuńI really like effect toppers :)
OdpowiedzUsuńThanks :)
Usuńgreat post, maybe follow for follow
OdpowiedzUsuńhttp://goldeeenboy.blogspot.ba/
I'm glad you like it ;)
UsuńI really like all of them! Yes, they are more visible on black or any dark nail polish, but on white they have a very special and beautiful effect! :-)
OdpowiedzUsuńYes, exactly :)
Usuńpodoba mi się ta satynka z SH :)
OdpowiedzUsuńJeśli jeszcze jej nie masz, to radzę się w nią zaopatrzyć - jest piękna :)
UsuńJa używam topu-syrenki z My Secret i jeszcze jakiegoś Eveline kupionego kiedyś w Biedronce. Też dają radę, szczególnie ten Eveline. ;)
OdpowiedzUsuńOOoo, a tych nie znam! Dlaczego ja ich w takim razie nie mam skoro są fajne ? :) Hihi
UsuńFajne zestawienie. Ja mam ten z Wibo, ale taki bardziej opalizujący na różowo- fioletowo i efekt oczywiście nie jest taki, jaki mocny, ale jak na lakierowy może być.
OdpowiedzUsuńJa lubię czasem takie delikatne efekty - niby nic a jednak coś ;)
UsuńMam Secret of you id Wibo i bardzo go lubię :) Jednak bardziej od topów wole pyłki wcierać, choć przyznam szczerze że syrenkę i unicorn wciera mi się w tradycyjny lakier najgorzej :(
OdpowiedzUsuńMnie jakoś pyłki nie porwały. Wiem, że niby można je okiełznać nawet na tradycyjnym lakierze, ale póki co ich nie stosuję. Ale nie mówię "nigdy", bo metaliki i termiczne też mnie kiedyś nie kręciły... tak jak Ciebie holo ;P
UsuńOstatnio wynalazłam sposób na tradycyjną syrenkę na zwykłym lakierze - pisałam o tym cały post u siebie. Na lakier daj primer bezkwasowy, jak trochę przeschnie, wetrzj syrenkę :D nie ma właściwie różnicy, może nawet ładniej lśni niż na hybrydzie :)
OdpowiedzUsuńTak, tak, pamiętam, czytałam. Jak przy okazji jakichś paznokciowych zakupów zaopatrzę się w primer, to dokupię też sobie na pewno jakiś pyłek i koniecznie przetestuję :)
Usuń