Cześć :-)
Powiało grozą, co? :-)
Prawda jest taka, że całym paznokciowym internetem zawładnęły w tym miesiącu zdobienia związane ze zbliżającym się Halloween. Wszędzie można się natknąć na duchy, dynie, pająki, szkielety i inne straszydła. No i mnie też trochę udzielił się ten nastrój (ale tylko trochę) :)
Dziś więc zapraszam na nocne niebo urozmaicone czarnym kotem. Mimo, że zabobonna nie jestem, to na wszelki wypadek: tfu, tfu, tfu (oczywiście przez lewe ramię) :D
Całość jest bardzo prosta a jedyne czego potrzebujemy to lakier bazowy i naklejki wodne.
U mnie w roli lakieru bazowego wystąpił czarny Catrice - 39 Black To The Routes. Lakierem maluje się całkiem dobrze, ma dość płynną konsystencję. Jednak jeśli mam być szczera, to osobiście wolałam staruszka Golden Rose Rich Color 35, który wyzionął już ducha (akurat przy halloweenowym zdobieniu). Catrice ma wg mnie zbyt szeroki pędzelek oraz mam wrażenie, że jest ciut mniej napigmentowany (choć do pełnego krycia również wystarczają 2 warstwy).
Mając gotową czarną bazę zabrałam się za "zawieszenie" na niej księżyca. W tym celu użyłam naklejek wodnych, które dostałam w ostatniej paczce od Born Pretty Store.
Arkusz naklejek (#38001) o oznaczeniu DS-384a, składa się z całej masy księżyców w różnych fazach (policzyłam - jest ich aż 70!).
Naklejki są podbite bielą, więc można je spokojnie stosować na ciemne kolory (co zresztą widać na moich zdjęciach). Pracuje się z nimi bardzo dobrze, bo nie są ani za cienkie (nie zawijają się) ani za sztywne (ładnie przylegają do płytki paznokcia).
Naklejki te znajdziecie w sklepie 👉Born Pretty Store👈 a konkretnie 👉TUTAJ👈. W chwili obecnej kosztują zaledwie 0,99$. Przesyłka jest oczywiście darmowa. Jeśli będziecie robić zakupy, to pamiętajcie, że używając kodu MCMQ10 dostaniecie 10% zniżki na wszystkie nieprzecenione produkty! Baner przeniesie Was na stronę sklepu:
Całość jest bardzo prosta a jedyne czego potrzebujemy to lakier bazowy i naklejki wodne.
U mnie w roli lakieru bazowego wystąpił czarny Catrice - 39 Black To The Routes. Lakierem maluje się całkiem dobrze, ma dość płynną konsystencję. Jednak jeśli mam być szczera, to osobiście wolałam staruszka Golden Rose Rich Color 35, który wyzionął już ducha (akurat przy halloweenowym zdobieniu). Catrice ma wg mnie zbyt szeroki pędzelek oraz mam wrażenie, że jest ciut mniej napigmentowany (choć do pełnego krycia również wystarczają 2 warstwy).
Mając gotową czarną bazę zabrałam się za "zawieszenie" na niej księżyca. W tym celu użyłam naklejek wodnych, które dostałam w ostatniej paczce od Born Pretty Store.
Arkusz naklejek (#38001) o oznaczeniu DS-384a, składa się z całej masy księżyców w różnych fazach (policzyłam - jest ich aż 70!).
Naklejki są podbite bielą, więc można je spokojnie stosować na ciemne kolory (co zresztą widać na moich zdjęciach). Pracuje się z nimi bardzo dobrze, bo nie są ani za cienkie (nie zawijają się) ani za sztywne (ładnie przylegają do płytki paznokcia).
Naklejki te znajdziecie w sklepie 👉Born Pretty Store👈 a konkretnie 👉TUTAJ👈. W chwili obecnej kosztują zaledwie 0,99$. Przesyłka jest oczywiście darmowa. Jeśli będziecie robić zakupy, to pamiętajcie, że używając kodu MCMQ10 dostaniecie 10% zniżki na wszystkie nieprzecenione produkty! Baner przeniesie Was na stronę sklepu:
Teoretycznie mogłabym zakończyć na tym moje zdobienie, ale jako, że (tak jak Wam pisałam wcześniej) klimat Halloween udzielił się i mnie dodałam jeszcze czarnego kota :)
Bo mam teorię, że gdzieś w ciemności ukryła się jakaś czarownica, a tylko jej czarny pechowy kot wyszedł pomiałczeć swoje zaklęcia przy pełni księżyca (dalszej części historii Wam nie opowiem - same musicie sobie dopowiedzieć :P).
Mój kot to także naklejka wodna. Tym razem pochodzi on z arkusza STZ-004 kupionego na Aliexpress. Można powiedzieć, że zrobiłam "double decaling" :D Double stamping wszyscy znają, ale o podwójnym naklejkowaniu mało kto słyszał, hihi :) (coś mam dziś podejrzanie dobry humor) :D
Jak już kotałek ostatecznie zasiadł przed księżycem w pełni, do końca brakowało już tylko topu. Jedyną słuszną opcją wydał mi się mat. Pociągnęłam więc wszystko topem Lovely Matte Top Coat i gotowe.
Mimo, że trochę się rozgadałam, to samo mani robi się bardzo prosto i super szybko. A do tego podoła temu każda osoba, nawet taka, która nie ma zdolności artystycznych.
Na koniec oczywiście zdjęcie zbiorowe wszystkich produktów:
- Catrice - 39 Black To The Routes (czarny),
- Born Pretty Store - #38001 (naklejki wodne),
- STZ-004 (naklejki wodne),
- Lovely - Matte Top Coat (matowy top).
Koniecznie powiedzcie czy i Wy uległyście szałowi na wszelakiego typu Halloweenowe straszydła! Bo ja od razu mówię: w moim przypadku to dopiero początek :D
Bo mam teorię, że gdzieś w ciemności ukryła się jakaś czarownica, a tylko jej czarny pechowy kot wyszedł pomiałczeć swoje zaklęcia przy pełni księżyca (dalszej części historii Wam nie opowiem - same musicie sobie dopowiedzieć :P).
Mój kot to także naklejka wodna. Tym razem pochodzi on z arkusza STZ-004 kupionego na Aliexpress. Można powiedzieć, że zrobiłam "double decaling" :D Double stamping wszyscy znają, ale o podwójnym naklejkowaniu mało kto słyszał, hihi :) (coś mam dziś podejrzanie dobry humor) :D
Jak już kotałek ostatecznie zasiadł przed księżycem w pełni, do końca brakowało już tylko topu. Jedyną słuszną opcją wydał mi się mat. Pociągnęłam więc wszystko topem Lovely Matte Top Coat i gotowe.
Mimo, że trochę się rozgadałam, to samo mani robi się bardzo prosto i super szybko. A do tego podoła temu każda osoba, nawet taka, która nie ma zdolności artystycznych.
Na koniec oczywiście zdjęcie zbiorowe wszystkich produktów:
- Catrice - 39 Black To The Routes (czarny),
- Born Pretty Store - #38001 (naklejki wodne),
- STZ-004 (naklejki wodne),
- Lovely - Matte Top Coat (matowy top).
Koniecznie powiedzcie czy i Wy uległyście szałowi na wszelakiego typu Halloweenowe straszydła! Bo ja od razu mówię: w moim przypadku to dopiero początek :D
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
O, ja uwielbiam halloweenowe klimaty :D Fajne zdobienie, takie spójne, i mat świetnie tu pasuje <3
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogłam wyobrazić sobie tych księżyców w błysku :)
UsuńŚwietne mani! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńOh, that's a very lovely manicure, I adore the cat! :-)
OdpowiedzUsuńHihi, I'm so happy I could fit the cat onto my full moon :)
UsuńJajku, jakie cudowne! Koty uwielbiam, a w tym wydaniu prezentuje się świetnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, kot i pełnia wydawały mi się stworzone dla siebie :)
UsuńAle cudne mani <3
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńI love what you did with the cat, it's gorgeous!
OdpowiedzUsuńThank you a lot :)
UsuńAle fajny kocur :D Mnie Halloween jakoś nie kręci, więc pewnie zdobienia nie zrobię ;-)
OdpowiedzUsuńWiesz, ja samego Halloween tez nie obchodzę, ale jest to fajny pretekst do stworzenia zdobień, których bym pewnie nie zrobiła normalnie sama z siebie ;)
UsuńSuper! Ja właśnie czekam na naklejki hallowenowe; może zdążę co s zmalować ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby przyszły jak najszybciej!
Usuńteż zmalowałam już halloweenowe mani :) lubię ten klimat choć sama święta nie obchodzę ;)
OdpowiedzUsuńTo dokładnie tak jak ja :)
UsuńDzięki!
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdobienie :) Świetne są oba zestawy naklejek ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;* Naklejki dają nieograniczone możliwości :)
UsuńSuper pomysł, żeby dodać kota do pełni księżyca! :D No i pamiętajmy, że w nocy wszystkie koty są czarne. ;)
OdpowiedzUsuńAle ten jest podwójnie czarny - i w nocy i w dzień ;)
UsuńTen kot i pełnia idealny pomysł na Halloween ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńCzyżbyś wynalazła nową metodę zdobienia? ;)
OdpowiedzUsuńWyszło świetnie, a położenie matu na wierzch to był strzał w dziesiątkę :)
Chciałabym ;-) Ale coś czuję, że nie jestem pionierką :)
UsuńDziękuję, fajnie, że się podoba :*
bardzo fajne mani kot na kciuku jest uroczy
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńJa w halloween za bardzo nie szaleję jednak Twoje paznockie prezentacją się naprawdę uroczo - halloweenowo :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś w tym roku natchnęło, aby zmalować kilka typowo halloweenowych zdobień, na które w ciągu roku nie ma zupełnie klimatu :)
UsuńŚwietny pomysł na zdobienie! Ten kot na tle księżyca wymiata! ;-)
OdpowiedzUsuńHihi, dziękuję ;)
Usuńjakie ciekawe mani :) świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńCoś odrobinę nietypowego :) Dziękuję :)
UsuńI like that you made the mani matte. The nail art is so well done, I simply love it.
OdpowiedzUsuńI have a BPS giveaway on the blog, maybe you would like to participate!
Thank you very much. I like matte finish for water decals :)
UsuńSure I do :)
Super cute manicure! I love the moon nails but I of course am crazy about your thumb nail! Excellent idea to combine the two water decal designs and what an amazing fit they were!
OdpowiedzUsuńYou have no idea how nice is to hear such a kind words, thank you 😘
UsuńNawet mnie dzisiaj wzięło na mroczne paznokcie! Więc nawet Lakierowniczka będzie miała tematyczne paznokcie, ale myślę o publikacji dopiero w Halloween, chociaż może lepiej trochę wcześniej? :D
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia! Ale już powoli można myśleć, za chwilę w sklepach będą świąteczne wystawy :D
Jak opublikujesz wcześniej, to może będziesz inspiracją dla kogoś jeszcze przed Halloween :)
UsuńA co do świątecznych wystaw, to w zeszłym tygodniu w Lidlu były już czekoladowe Mikołajki ...
U mnie ostatnio zrobiło się baaaardzo strasznie :D Fajny kotałek i księżyc, myślałam, że sama je malowałaś :)
OdpowiedzUsuńNiestety aż takich zdolności artystycznych nie mam. Ale od czego są stemple i naklejki ;D
Usuń