Cześć!
Jako, że jesień nadeszła nagle i z przytupem, to zachciało mi się czegoś ciemniejszego na pazurkach. Tak się złożyło, że niedawno od sklepu 👉Drogeria.pl👈dostałam do przetestowania lakier, który idealnie wpasował się w mój wrześniowy nastrój. A mowa tu o lakierze 👉Zila Shimmer - 104 Rodo👈. Zapraszam Was więc na recenzję!
Lakier znajduje się w walcowatej szklanej buteleczce o objętości 8ml.
A co w środku?
Otóż mamy w tym przypadku do czynienia z bardzo ciemną czerwienią. W sumie to nawet bardziej pasuje określenie bordo. W bazie o kolorze czerwonego wytrawnego (najlepsze i najzdrowsze) wina znajdziemy mnóstwo shimmeru, który nadaje lakierowi specyficznego błysku i głębi.
Generalnie lakier jest bardzo kobiecy i szykowny. Nie wiem czemu, ale nosząc taki kolor od razu mam ochotę ubrać coś czarnego i eleganckiego (tak - przyznaję - zdarza mi się dobierać ubrania do lakieru na paznokciach a nie na odwrót) :D
Samo malowanie przebiegło bez większych problemów, choć konsystencja lakieru wydała mi się bardziej gęsta niż jego braciszka 👉Zila Shimmer - 120 Bluesky👈, którego pokazywałam Wam w maju. Osobiście wolę ciut mniej gęste emalie.
Lakier ma wygodny pędzelek - dość cienki i równo przycięty. Nie miałam problemów z dojechaniem nim pod skórki.
Do krycia potrzebowałam dwóch średniej grubości warstw. Pierwsza warstwę radzę nakładać dość sprawnie i jak najmniejszą ilością pociągnięć pędzelka, żeby sobie nie porobić dziur. Druga warstwa nakładała się już bajkowo i bezproblemowo, zakrywając i wyrównując ewentualne niedociągnięcia.
Do zdjęć nie dawałam topu, bo lakier sam w sobie pięknie się błyszczy i szybko wysycha. Do noszenia na co dzień radzę jednak zastosować jakiś bezbarwny top, aby uniknąć szybkiego wycierania się końcówek (wiecie - czerwone kreseczki na dokumentach ;)).
Emalia nie bąbluje i bardzo ładnie się samopoziomuje na płytce. Podczas zmywania nie zauważyłam aby pofarbowała mi skórki. Zmywa się jak zwykły krem, nawet shimmer jakoś nie sprawiał problemów i łatwo dało się go usunąć.
Przypominam Wam, że wszystkie lakiery Zila dostaniecie w sklepie Drogeria.pl. Aktualnie trwa promocja i za lakiery zapłacimy 13,98zł.
Poniższy baner przeniesie Was do strony sklepu:
Ciekawa jestem czy Wy też przestawiłyście się już na jesienne kolory i zdobienia. A może nadal lądują u Was letnie lakiery a z tymi ciemniejszymi czekacie na 22 września? Dajcie znać ! :-)
Pozostałe wpisy z serii ABCadło z pieca spadło znajdziecie tutaj:
Super kolor, lubię takie shimmerowe czerwienie. :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo!
UsuńŚliczny lakier :)
OdpowiedzUsuńPrawda? :-)
UsuńJaki elegancik! I o jeny, to już "Z"! Jakie masz plany na "potem"? Zaczynasz alfabet od nowa? :)
OdpowiedzUsuńDrugiej tury abcadła chyba nie zrobię, bo brakowałoby mi aż 6 literek. Ale mam pomysł na inny cykl wpisów. Jak tylko sobie go dobrze obmyślę, to coś wystartuje na blogu :D
UsuńAle piekny! Myslalam, ze na W sie skonczylo. A tu przecież jeszcze jestZ :D
OdpowiedzUsuńOd "A" do "Z" ! :D
UsuńWhat a lovely polish, I love that colour! :)
OdpowiedzUsuńIt's very elegant and perfect for autumn :)
UsuńPiękny lakier :)
OdpowiedzUsuńI super jakość :)
UsuńTeż mam ten lakier, jest piękny <3
OdpowiedzUsuńOo, czyli też należysz do zilomaniaczek? 😉
UsuńW buteleczce jest ok, ale na paznokciach super!
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%, na paznokciach jest boski 😉
Usuńbardzo lubie takie kolory i uwielbiam lakiery zila sa naprawde niezle
OdpowiedzUsuńKiedyś uważałam, że taki kolor jest za odważny, ale teraz uwielbiam takie nosić. I też b. lubię Zilę :)
Usuńpiękny metalik, kojarzy mi się ze świętami :)
OdpowiedzUsuńNo coś w tym jest co piszesz! :)
UsuńNigdy nie miałam od nich żadnego lakieru! Jakoś gdy stały się popularne to przerzuciłam się na hybrydy i tak zostało ;D
OdpowiedzUsuńJakbyś kiedyś miała wrócić do tradycyjnych lakierów, to koniecznie wypróbuj Zilę, bo warto :)
UsuńWiesz, że ostatnio mnie kusi trochę sobie wrócić do zwykłych? Ale to pewnie przez to, że miałam wakacje! Teraz wrócę na studia, do tego blog, praca i jeszcze praca inżynierska i znów docenię hybrydy :d
UsuńWoo!!!! <3 Dziękuję kochana! Ja i moje flamingi jesteśmy bardzo dumni! :D
Podziwiam, że udaje Ci się to wszystko połączyć! :)
UsuńDaaawno juz nie malowałam paznokci zwykłym lakierem, ale ten kolor zdecydowanie by mnie skusił do lakierowego powrotu.
OdpowiedzUsuńBtw: ale Twoja perfekcyjna aplikacja lakieru po prostu zachwyca <3
Dziękuję ślicznie, bardzo mi miło ;)
UsuńOooo takie kolory lubię *_* Chociaż rzadko noszę. Ale uwielbiam sobie popatrzeć ;)
OdpowiedzUsuńPrzy naszych lakierowych zbiorach ciężko jakiś kolor nosić dość często :D
UsuńNice colour and very "shimmery", I like it :-)
OdpowiedzUsuńBecause of this shimmer you can see the depth ;)
UsuńCzerwienie kocham wszystkie bez wyjątku ;)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, pamiętam ;)
UsuńZnam lakiery Zila i bardzo lubię, a ten ma przyjemny kolorek
OdpowiedzUsuńTeż b. lubię Zilę ;)
UsuńJest już 28/09 a ja nadal nie noszę ciemnych paznokci ;D Dobieram paznokcie do tego, na co mam ochotę, w dodatku u mnie zazwyczaj paznokcie idą swoją drogą, a ubranie swoją :D
OdpowiedzUsuńFajny kolorek, bardzo ładnie u Ciebie wygląda :)
Zdradzę Ci, że u mnie też są małe odstępstwa od ciemnych kolorów jesienią. Będzie jeszcze nawet coś neonowego ;) Dziękuję ;*
Usuń