Galaxy

Cześć :)

Są takie zdobienia, które wykonywała chyba każda miłośniczka paznokci.  Jednym z nich jest kultowe Galaxy. Założę się, że większość z Was ma już za sobą tego typu paznokcie. Ja też i to nie pierwszy raz ! Ale pierwszy raz tutaj na blogu.
Zapraszam Was więc dziś na mój pierwszy międzygalaktyczny post :)

Galaxy robiłam już dwa razy w swojej "paznokciowej karierze" :) Jedno bardzo daaaaawno temu, kiedy nawet nie miałam w głowie myśli o blogowaniu ani nie znałam znaczenia słów "lakieromaniaczka' czy "holosexualność" :) Drugi raz podeszłam do tematu w ramach  wyzwania paznokciowego zorganizowanego przez inną blogerkę w listopadzie zeszłego roku. (jeśli jesteście ciekawe moich starszych prac możecie je zobaczyć na Nailpolis 👉TUTAJ👈 oraz 👉TUTAJ👈).

Teoretycznie można powiedzieć - po co robić po raz trzeci praktycznie to samo. Prawda jest taka, że galaktyczne paznokcie strasznie mi się podobają, dobrze mi się nosiło a dodatkowo w międzyczasie przybyła mi płytka, która pomogła mi urozmaicić dzisiejsze kosmiczne zdobienie. Zatem nie przedłużając już więcej  zapraszam Was na kosmos krok po kroku!

Bazą mojego zdobienia jest duet lakierów od Golden Rose.
Jest to jedna warstwa Golden Rose - Rich Color 35 (klasyczna kremowa czerń) + jedna warstwa👉Golden Rose - Holographic 07👈(holograficzna grafitowa czerń).

A teraz czas na galaktyki, drogi mleczne i inne takie. Czyli jednym słowem bierzemy garść lakierów w różnych kolorach (białe, różowe, niebieskie, fioletowe i co tam jeszcze nam w łapki wpadnie), gąbeczkę i ciapkamy jak nam się podoba. 

W tej metodzie wspaniałe jest to, że nie trzeba być precyzyjnym. Każda nawet początkująca osoba sobie z tym poradzi. Jak coś się krzywo tycnie to też będzie dobrze - bo przecież kosmos nie jest poukładany :)

Mając gotowe niebo/tło postanowiłam dodać jeszcze kilka gwiazd itp.

Posłużyłam się w tym celu płytką do stempli BM-XL213 z Bundle Monster oraz białym lakierem do stempli Konad. 

Całość pociągnęłam warstwą bezbarwnego topu Seche Vite.

Wrzucam oczywiście spis wszystkich użytych produktów (a dziś jest tego dość sporo):

- Golden Rose - Rich Color 35 (czerń),

- Golden Rose - Holographic Nail Colour 07 (grafitowe holo),
- Essence - 33 Wild White Ways (biały),

- Born Pretty Store - Holographic no. 23 (#24877) (różowe holo),
- Born Pretty Store - Holographic no. 10 (#6408) (niebieskie holo),
- Colour Alike - 511 Lilianka (fioletowe holo),
- Orly - Explosion of fun (różowy brokat),
- Orly - Steal the spotlight (turkusowy brokat), 
- Konad - white stamping (biały stemplowy),

- Seche Vite (top),
- Bundle Monster - BM-XL213 (płytka).

Ciekawa jestem czy tak jak ja lubicie tzw. Galaxy Nails i czy kiedykolwiek je robiłyście. Jeśli nie to zdecydowanie musicie spróbować!  Zdobienie jest ciekawe i wbrew pozorom proste i szybkie do wykonania :)

Do usłyszenia! 

Nail Crazinesss