środa, 18 stycznia 2017

Ciemny sweterek

Cześć :)

Jako, że aktualnie mamy zimno za oknami, to nie mogłam pozwolić aby moje paznokcie zmarzły, więc ubrałam je w sweterek :)

Tak jak Wam pisałam w poprzednim wpisie postanowiłam zrobić jakieś szybkie zdobienie na opisywanym przeze mnie lakierze Orly - Rock Solid.
Jak w większości wypadków padło u mnie na stemple.
Ponieważ baza była dość błyszcząca, to nie chciałam jej całkowicie zakrywać. Wybrałam więc wzór z płytki BP - L032.

Ponieważ płytka przyszła do mnie zaraz przed Sylwestrem nie miałam jeszcze czasu jej całkowicie przetestować, więc mogę wypowiedzieć się jedynie na temat tego jednego wzoru, który użyłam.  Odbijał się bez zarzutu, jest wystarczająco głęboko wygrawerowany i na stempel przenoszą się nawet najdrobniejsze elementy takie jak te mini kropeczki między liniami.

Do stemplowania wybrałam lakier od (znowu :D) Colour Alike - BLP20 - B. a Lilac Sweater. Lakier pochodzi z kolekcji Let's Fall in Love. Można go kupić albo TUTAJ albo TUTAJ.

Ma śliczny fioletowy odcień. Należy do lakierów metalicznych, więc radzę przed stemplowaniem zabezpieczyć skórki gdyż potem możemy mieć mnóstwo srebrnych drobinek dookoła paznokci, których nie tak łatwo jest się pozbyć :)
Ja swoje skórki aktualnie zabezpieczam produktem, który kupiłam w BPS - a dokładnie TUTAJ.

Baza/płyn peel off działa bez zarzutu. Musicie tylko pamiętać, że aby go zdjąć w jednym kawałku trzeba nanieść grubszą warstwę. Przy dość cienkiej miałam problemy i mi się kawałki urywały i kruszyły i więcej się nawściekałam niż to było warte :)

Ponieważ sweterkowy wzór wymagał idealnie prostego umieszczenia na paznokciach użyłam mojego ulubionego przeźroczystego stempla (również z BPS).

Muszę powiedzieć, że zanim stał się moim ulubieńcem, to miałam kilka prób w których zupełnie nie chciał przenosić wzorów. Nie wiem czy było to spowodowane lakierami do stempli (choć to wątpliwe bo w 90% używam tych od CA i zazwyczaj jest ok) czy może złymi płytkami - ale fakt, że się na niego obraziłam i przez pewien czas używałam innych stempli. Ale w końcu ile można mieć focha - wróciłam więc do niego i bez żadnych dodatkowych działań (nie myłam go ani nic) nagle zaczął ze mną współpracować. Chyba poczuł, że jak nie zacznie się porządnie zachowywać to skazany jest na samotność i zaczął stemplować ;D

Jak już stemple były gotowe całość mani utrwaliłam topem przyspieszającym wysychanie - Seche Vite.

A tutaj wszystkie podstawowe produkty użyte do powyższego zdobienia:
  • odżywka - Orly Color Care Nail Strong,
  • lakier bazowy -  Orly - Rock Solid,
  • płytka do stempli - BP - L032,
  • lakier do stemplowania - Colour Alike - BLP20 - B. A Lilac Sweater,
  • top - Seche Vite.

Do usłyszenia !


32 komentarze:

  1. Jak dla mnie trochę za ciemny :) Ale super, że są te drobinki :) Fajnie podkreślają kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I like so much the discreet looking stamping pattern. Lovely for this period of time!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie to wygląda, chociaż szkoda trochę że nie ma większego kontrastu między kolorem bazowym a zrobieniem ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na żywo różnica kolorów była ciut bardziej widoczna.

      Usuń
  4. bardzo ładnie, ale chyba lepiej wyglądałby lakier do stempli czysto kremowy :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No może faktycznie ciut przesadziłam z tymi błyskotkami :)

      Usuń
  5. I really like the base colour <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki subtelny sweterek! Ja z tymi przezroczystymi gumami też mam jazdy, focha mają, a wiele lakierów od CA nie chce z nimi współpracować. Za to te lepkie zbierają CA świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie trochę się z tym stemplem namęczyłam. A z tych lepkich nieprzezroczystych stempel z CA jest faworytem :)

      Usuń
  7. Ciekawie wgląda to zdobienie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sweterkowe mani to jest jeden z lepszych paznokciowych wynalazków :D U mnie stemple działają jak chcą, raz przezroczysty lepiej raz ten zwykły, nie wiem od czego to zależy ale już się nie złoszczę, jeden nie działa to biorę drugi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yhm, fajnie jest mieć wybór stempli i korzystać z różnych w zależności od potrzeb.

      Usuń
  9. Piękne, piszę szczerze. Mało jakie wzorki mi się podobają na paznokciach, te naprawdę są ok. Moze dlatego,ze niezbyt krzykliwe, czyli tak jak lubię.
    Dziękuję za odwiedziny, z przyjemnością dodaję Cię do obserwowanych!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładne to połączenie ♥ ♥ ♥
    Ja tam nie mam problemu z czyszczeniem skórek - robię paznokcie wieczorem, przez noc jak nakremuję ręce to sporo schodzi, a potem jak rano się umyję to nie ma już nic ze stempli na skórkach. Proste i przyjemne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jeszcze nie próbowałam. Ale skoro skuteczne, to może przetestuję Twoją metodę :)

      Usuń