wtorek, 23 października 2018

Grzechot kości

Cześć :)

Jak już zaczęłam pokazywać Halloweenowe zdobienia, to chwilę Was nimi jeszcze pomęczę ;)



Tym razem będzie troszkę poważniej i może odrobinę bardziej złowieszczo niż ostatnim razem :)

A wszystko to za sprawą czaszek i kości pochodzących z płytki B. Loves Plates - B.09 Spooky Halloween.

źródło: https://blovesplates.com/plytki-do-stempli/152-spooky-halloween

Płytka wpadła w moje łapki bardzo niedawno, ale już stworzyłam z nią 2 tematyczne wzory.
O ile czas pozwoli, to chciałabym zmalować co najmniej jeszcze 1 z jej udziałem. Ale zobaczymy czy zdążę przed 31 października... pomysłów wiele a czasu tak mało :/

Płytka B.09 zawiera 14 całopaznokciowych wzorów oraz aż 26 pojedynczych, które można wykorzystać w najróżniejszy sposób.

Ja dziś zdecydowałam się na 2 wzory całopaznokciowe.



Na najmniejszym paznokciu wylądowały kości, zaś na kciuku cała masa trupich czaszek.



Dodatkowo, na trzech pozostałych paznokciach, postanowiłam wykorzystać tylko pojedyncze elementy tych dwóch wzorów i w ten sposób na serdecznym wylądowała jedna czaszka a na pozostałych pazurkach latają pojedyncze kosteczki :)



Dzisiejsze mani jest w sumie takim potrójnym "pierwszym razem", bo zarówno płytka, lakier do stempli jak i lakier bazowy wylądowały na moich paznokciach po raz pierwszy :)

No właśnie, lakier stemplowy także pochodzi od B. Loves Plates i ma nazwę B. an Arctic Snow



Do tej pory zawsze używałam białego Konada z którego byłam zadowolona. 
Jednak w momencie kiedy buteleczka zaczęła mi się kończyć postanowiłam, że wesprę naszą polską firmę, a znając inne niezawodne produkty Ani, miałam nadzieję, że i na tym się nie zawiodę.
I miałam rację! B. an Arctic Snow to czysto-śnieżna biel, która odbija rewelacyjnie. 
Zresztą same zobaczcie na zbliżeniach, że wszystkie, nawet najmniejsze, szczegóły odbiły się bez problemów. 



Na sam koniec dwa słowa o lakierze bazowym, który, moim zdaniem, jest także wart uwagi.

El Corazon 423/997 American Lurex.



Pisząc właśnie to zdanie chyba z 10 min wpatrywałam się w paznokcie z odległości 1 cm, żeby dobrze opisać co widzę :)
Baza jest czarno-przeźroczysta. Coś a'la czarna rajstopka. W związku z taką tintową bazą musimy się liczyć, że do pełnego krycia będą potrzebne 3 warstwy. Niestety 2, nawet grubsze,  nie załatwiały sprawy.

No ale American Lurex nie składa się przecież z samej bazy! Pływa w niej cały ogrom drobin w różnych kolorach. Ja widzę tu turkus, róż, fiolet a momentami nawet niebieski.
Generalnie lakier jest przepiękny i mimo, że z daleka może wydawać się zwykłą czernią, to z z bliska powala na kolana swoimi barwami. A dzięki lekko przeźroczystej bazie zyskuje na głębi. Zresztą same zobaczcie na poniższym zdjęciu jak fantastycznie wygląda :)



I jak podobają się Wam latające kosteczki i trupie czaszki?  Koniecznie piszcie w komentarzach! 



Do usłyszenia!

Nail Crazinesss

14 komentarzy:

  1. Razem z tą bazą wyglądają strasznie, czyli idealnie na Halloween :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halloween to jedyna okazja, żeby móc użyć takie "koszmarne" wzory :)

      Usuń
  2. Bardzo mi się podoba! Fajny pomysł, żeby na niektórych paznokciach użyć wzorów całopaznokciowych ;) a na innych tylko tych małych. To tak scaliło to mani :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Jakoś nie chciałam zostawiać tym razem pustych paznokci :)

      Usuń
  3. Świetny halloween'owy manicure! Wygląda zabawnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak już ze mną jest - każde halloweenowe zdobienie wychodzi mi jakoś mało straszne, nie ważne jak się staram :)

      Usuń
  4. fajnie wygląda tu baza, jest taka trójwymiarowa! ale co za tytuł :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Great manicure! I love that black base and it seems that white stamping polish works perfectly! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. White stamping polish is super opaque! I can really recomend it :)

      Usuń