Cześć :)
Na dziś wybrałam dla Was 3 różne odcienie lakierów Golden Rose z serii Ice Chic.
Każdy jest inny, ma inny odcień, ale wszystkie łączy to, iż mają w sobie drobniutki shimmer.
Myślę, że wśród tych trzech odcieni, znajdzie dla siebie coś zarówno osoba lubiąca naturalny wygląd, miłośniczka klasycznej i eleganckiej czerwieni oraz dziewczyna lubiąca niecodzienne i nie do końca oczywiste kolory.
Ale już przestaję gadać i zapraszam na zdjęcia :)
Jest to bardzo delikatny i naturalny odcień nude. To takie pomieszanie beżu z nutką różu.
Fakt, że lakier zawiera shimmer (drobniusieńkie drobinki w kolorze różu i srebra) sprawia, że nie wygląda na paznokciach płasko, a w słońcu ładnie odbija światło.
Jak to często bywa z jasnymi kolorami - krycie jest nieco słabsze. Do pełnego krycia potrzeba 3 warstw. U mnie widzicie 2 warstwy malowane pędzelkiem oraz trzecią "wytycaną" gąbeczką - po prostu nie chciałam aby były widoczne pociągnięcia pędzelka (delikatne, ale jednak widoczne). Na to dałam 1 warstwę topu Golden Rose Prodigy Gel Top Coat.
Jest to przepiękne, eleganckie i, moim zdaniem, bardzo sexowne bordo. To taki kolor, który będzie idealny do jesiennych stylizacji. Ale w sumie zimą, latem czy wiosną też można go nosić :)
Lakier zawiera w sobie całe mnóstwo czerwonych mikro drobinek, które powodują, że wykończenie jest delikatnie metaliczne. Pociągnięć pędzelka zupełnie nie widać. Lakier kryje po dwóch warstwach, szybko schnie a konsystencja jest z tych "w sam raz" (nie za rzadka, nie za gęsta). U mnie widzicie 2 warstwy lakieru + 1 warstwę topu Golden Rose Prodigy Gel Top Coat.
Z ostatnim, trzecim lakierem miałam największą zagwozdkę, bo nie wiedziałam jak do końca opisać ten kolor. To takie połączenie ciemnej szarości, stali, grafitu i granatu. Fakt, że pływa w nim shimmer w kolorze srebrnym, fioletowym a nawet różowym, powoduje, że lakier jest jeszcze piękniejszy i niepowtarzalny. Starałam się złapać urok drobin na zdjęciach (co nie było łatwe), więc poniżej wrzucam jeszcze dodatkowe zbliżenie na samą buteleczkę.
Jeśli chodzi o aplikację, to jest praktycznie identyczna jak w przypadku bordowego poprzednika: 2 warstwy, szybkie schnięcie i nie ma obawy o zalane skórki :)
Ciekawa jestem, który z tych trzech kolorów jest najbardziej "Wasz". Ja, jako miłośniczka niebieskości, skłaniam się chyba najbardziej ku Ice Chic 60. Choć nie powiem, w bordowych paznokciach też czułam się bardzo dobrze :)
Przypominam, że wszystkie lakiery Golden Rose można kupić na stronie internetowej 👉Golden Rose👈 bądź w jednym z wielu sklepów stacjonarnych. Kolekcja Ice Chic znajduje się tutaj: 👉Ice Chic👈. Każdy lakier kosztuje 7,90 zł.
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
Ten ostatni kolorek najbardziej mi się podoba :) Nude jest dla mnie zbyt perłowy, a czerwony, to czerwony - nie moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńDo mnie też najbardziej przemawia ten szarobury grafit ;)
UsuńPierwszy kolor zdecydowanie mój :D
OdpowiedzUsuńYhm, pamiętam, że jesteś wielbicielką takich nudziakowych i różowych odcieni :)
Usuńten stalowo-grafitowy mam w swojej kolekcji, ale nie wiem dlaczego użyłam go tylko raz czy dwa, bo jest piękny! bordo również bardzo mi się podoba <3
OdpowiedzUsuńPamiętam, wybrałaś go sobie w ramach nagrody ;) Jest b. fajny :)
UsuńThey are all beautiful, my favourite is Golden Rose Ice Chic 60, I simply adore it :-)
OdpowiedzUsuńIt's my fav too ! :D
UsuńTo nie do końca moje wykończenie, jednak przy tym stalowym kolorze mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńDo tej stali bardzo pasuje :)
UsuńWszystkie są ładne, ale ostatni najciekawszy moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńMoim też ;D
UsuńPrzepiękne lakiery! Moim ulubieńcem zdecydowanie jest numerek jeden - cuuudo! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Aleksandra
Dzięki Olu. Czyli delikatna klasyka jest tym co lubisz :)
Usuń