Cześć :-)
Jak tylko zaczynają się słoneczne dni, to od razu do głowy przychodzi mi jedna myśl: CZAS NA HOLO :D
Ostatnio wpadły w moje łapki 3 lakiery holograficzne, które towarzyszyły mi przez cały okres trwania majówki:
Golden Rose Holographic 02
Golden Rose Holographic 03
Golden Rose Holographic 06
Bardzo lubię takie kwadratowe buteleczki, bo łatwo się je przechowuje. Zajmują dużo mniej miejsca niż okrągłe. A wierzcie mi, że lepiej jest mieć więcej niż mniej miejsca, bo nigdy nie wiadomo kiedy rozrośnie się Wasza kolekcja :D A to się dzieje znienacka: macie 5, 10, 15 szt. a chwilę potem nagle już 300 :D
Pędzelek tych lakierów jest szeroki, ale zupełnie nie utrudnia to malowania. Szczerze Wam powiem, że na tyle dobrze mi się nim malowało, że nie potrzebowałam robić żadnych poprawek. A to rzadkość !
Wszystkie trzy lakiery mają dość luźną konsystencję, dają się nakładać przyjemnymi cienkimi warstwami, szybko wysychają, nie bąblują i nie smużą.
Na paznokciach prezentuję po 3 cienkie warstwy bez topu.
Wiadomo, że oprócz koloru i dobrej jakości najważniejszą ich cechą jest wykończenie, które kocham całym swym lakierowym serduszkiem - HOLO ♥
A mamy tu do czynienia z bardzo mocnym linearnym efektem. Jak tak sobie myślę, to szczerze mówiąc nie kojarzę żadnej stacjonarnej firmy lakierowej, która miałaby w sprzedaży takie tęczowe egzemplarze. Myślę, że ich holograficzność można by śmiało porównać do lakierów Color Club (Halo Hues) - z tą różnicą, że tamten lakier kosztuje 45 zł a Golden Rose Holographic 19,90 zł :)
A teraz czas na więcej zdjęć poszczególnych kolorów. Dodam, że wszystkie fotki robiłam w pełnym słońcu, żeby jak najlepiej oddać ich tęczowość :)
Golden Rose Holographic 02
Golden Rose Holographic 03
Golden Rose Holographic 06
Gdybyście chciały zaopatrzyć się w te tęczowe cuda, to odsyłam Was na stronę 👉Golden Rose👈, gdzie można kupić je internetowo, bądź wyszukać adres sklepu stacjonarnego.
Dla przypomnienia dodam, że grafitowo-czarny 07 gościł rok temu na moim blogu: 👉Golden Rose Holographic 07👈.
I co sądzicie o tych lakierach? Podoba Wam się taki efekt tęczy? Macie je w swoich zbiorach? Który spodobał Wam się najbardziej?
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
No no no, holo rosnące na drzewach? Muszę swoje drzewa też dokładnie obejrzeć :D
OdpowiedzUsuńMiałam 2 holo GR ale 1 dałam siostrze, a drugi zostawiłam dla siebie. Niestety mam go już jakiś czas ale jeszcze nie użyłam i nawet nr nie pamiętam...
Takie drzewa to byłby szał, co ? ;)
UsuńMam wszystkie oprócz fioletu ;)
OdpowiedzUsuńHihi, Ty i te fiolety ;)
Usuńprzepiękne! Ostatnio mam obsesję na punkcie błysku! :D
OdpowiedzUsuńZe mnie też jest sroka i lubię jak się świeci ;)
UsuńSkąd ja to znam - 10, 20 - 300 buteleczek ;-)
OdpowiedzUsuńHihi :) To się dzieje z nienacka :D
UsuńJakie cudowne wiszace zdjecia :P. Ten roz najbardziej mi sie podoba
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńbardzo lubię tę kolekcję, jest bardzo udana :)
OdpowiedzUsuńMuszę jeszcze przetestować je kiedyś na ciemniejszej bazie :)
UsuńMam beż i róż, ale chyba nie podzielam aż tak tych wszystkich zachwytów. ;) Jakoś mają świetną, ale chyba po prostu nie mam "szału" na holo. :P
OdpowiedzUsuńUważaj, bo w koło są same holomaniaczki :P
UsuńI like these. I hope that Golden Rose will make some in bolder colours as well :)
OdpowiedzUsuńThat would be really great!
UsuńBardzo lubię holo! Są piękne. GR bardzo postarało się z tą kolekcją :)
OdpowiedzUsuńPS. to prawda, lakiery same trafiają do szuflad :D
Prawda? Nie wiadomo skąd i kiedy :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie te holosie :)
OdpowiedzUsuńSą na prawdę fantastyczne jakościowo :)
UsuńThey are all very beautiful, my favourite is blu, gorgeous! :-)
OdpowiedzUsuńBlue is my fav too :D
UsuńLakiery piękne, ale zdjęcia na drzewie są mega ♥
OdpowiedzUsuńOwocny dzień na działce :D Dziękuję :*
UsuńHolo od GR są świetnej jakości, z śilnym efektem tęczy. Pięknie je pokazałaś, a zdjęcia w plenerze niesamowicie mi się podobają! GR mogłoby je sobie spokojnie umieścić w katalogu ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Swoją drogą ileż to się naprzeklinałam, bo buteleczki kręciły się na wietrze i ciężko było je uchwycić tak, żeby wszystkie na raz były frontem do mnie :D
Usuń