Cześć :)
Obiecywałam w zeszłym tygodniu, że będzie więcej lakierów termicznych, więc dotrzymuję słowa i zapraszam na zdobienie. które powstało w ramach "Twin Stamping"!
Część z Was, która jest tutaj ze mną od dłuższego czasu, być może pamięta czym jest owo Twin Stamping. Jeśli jednak nie słyszałyście tego pojęcia wcześniej, to w dwóch zdaniach przypomnę o co tu w ogóle chodzi:
1. Znajdujemy koleżankę, blogerkę lub inną bratnią paznokciową duszyczkę,
2. Ustalamy z nią jakie mamy wspólne płytki do stempli,
3. Wybieramy jeden, konkretny wzór z danej płytki,
4. Obydwie tworzymy zdobienie z użyciem tego wzoru. I to jest jedyna wspólna rzecz, bo dobór kolorów, dodatków itp jest już całkowicie indywidualny i żadna z nas nie wie jak będzie wyglądało zdobienie tej drugiej,
5. W ustalonym terminie obydwie publikujemy nasze prace.
W dzisiejszym wpisie moją bratnią paznokciową duszyczką została Weronika z bloga 👉Werterownia👈.
Weronika wybrała przepiękną kwiatową płytkę B. Loves Plates - B.02 Flower Power (idealna na wiosnę!), ja zaproponowałam wzór różyczek (górny rząd, trzeci wzór od lewej) i wzięłyśmy się za malowanie :)
Ja, jako bazę do całego zdobienia, wybrałam 👉Red Thermal Nail Polish J6428TM-1C👈czyli lakier termiczny nr 013 od Beauty Big Bang.
Kształt buteleczki, pojemność, konsystencja, aplikacja czy skład są dokładnie taki same jak w opisywanym przeze mnie wcześniej granatowo/fioletowym braciszku, więc nie będę się powtarzać i odsyłam Was do tamtego posta: 👉Royal Blue Thermal Nail Polish J6428TM-2C👈.
Dziś napiszę jedynie o różnicy, którą jest oczywiście kolor!
Zimne dłonie - ciemno różowy.
Ciepłe dłonie - jasno różowy/łososiowy.
W obu przypadkach różowe kolory mają ciepłą barwę. Dodatkowo w lakierze pływa cała masa złotych drobin, które prześlicznie mienią się w słońcu. Oczywiście pod warunkiem, że lakier pomalujemy topem nabłyszczającym, bo sam z siebie wysycha do matu.
To co mnie zaskoczyło w tym lakierze, to jego czułość na temperaturę - jest dużo większa niż w przypadku fioletowo/granatowego lakieru. Tutaj podczas malowania miałam ciepłe ręce i lakier, który na pędzelku był ciemno różowy, po zetknięciu z płytką paznokcia robił się momentalnie łososiowy. Wyglądało to na prawdę niesamowicie, jak jakieś czary :)
A teraz czas na zdobienie, które jest tak samo ważne jak lakier bazowy :D
Płytkę i wzór już znacie, więc nie będę bez potrzeby Wam za dużo o nich gadać. Dodam jedynie, że jak każdy wzór z płytki B. Loves Plates, róże odbiły się idealnie w każdym najmniejszym szczególe. A odbijałam je złotym lakierem do stempli Colour Alike - 03 B. a Golden Quenn.
Bazą na palcu serdecznym został Bell (Maroccan Dream) 02 (3 warstwy). Jest to biało-kremowy lakier wypełniony złotymi drobinami (idealnie komponują się ze złotymi drobinami z lakieru BBB). Była to niestety limitowana edycja, dostępna zeszłego lata w Biedronce, więc jeśli byście chciały go nabyć, to chyba jedynie na jakichś blogowych wyprzedażach :/ A szkoda, że nie ma go w stałej ofercie, bo fajnie wygląda na paznokciach.
Róże pokolorowałam zamiennie - albo lakierem termicznym BBB albo białym Bell.
Listki natomiast, w obu wypadkach, wypełniłam neonowo-zielonym (również ze złotymi drobinami) Colors by Llarowe - The New Nude.
Całość zabezpieczyłam warstwą topu Glisten&Glow - HK Girl.
I ... poleciałam do łazienki moczyć rączki w ciepłej/zimnej wodzie i patrzeć jak kwiatki są raz różowe a raz łososiowe :D
A tutaj wszystkie użyte produkty:
- Beauty Big Bang - Thermal Nail Polish 013 (J6428TM-1C) (lakier termiczny),
- Bell (Maroccan Dream) - 02 (biały),
- Colors by Llarowe - The New Nude (zielony),
- B. Loves Plates - B.02 Flower Power (płytka),
- Glisten&Glow - HK Girl (top).
Dajcie znać czy podobają Wam się takie zmieniające kolor róże. Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was jeszcze lakierami termicznymi, bo 2 kolejne recenzje czekają na publikację :D
A na koniec lećcie na bloga Weroniki i Tereski, żeby zobaczyć jakie różane cudo u nich się dziś pojawiło!
Obiecywałam w zeszłym tygodniu, że będzie więcej lakierów termicznych, więc dotrzymuję słowa i zapraszam na zdobienie. które powstało w ramach "Twin Stamping"!
Część z Was, która jest tutaj ze mną od dłuższego czasu, być może pamięta czym jest owo Twin Stamping. Jeśli jednak nie słyszałyście tego pojęcia wcześniej, to w dwóch zdaniach przypomnę o co tu w ogóle chodzi:
1. Znajdujemy koleżankę, blogerkę lub inną bratnią paznokciową duszyczkę,
2. Ustalamy z nią jakie mamy wspólne płytki do stempli,
3. Wybieramy jeden, konkretny wzór z danej płytki,
4. Obydwie tworzymy zdobienie z użyciem tego wzoru. I to jest jedyna wspólna rzecz, bo dobór kolorów, dodatków itp jest już całkowicie indywidualny i żadna z nas nie wie jak będzie wyglądało zdobienie tej drugiej,
5. W ustalonym terminie obydwie publikujemy nasze prace.
W dzisiejszym wpisie moją bratnią paznokciową duszyczką została Weronika z bloga 👉Werterownia👈.
Weronika wybrała przepiękną kwiatową płytkę B. Loves Plates - B.02 Flower Power (idealna na wiosnę!), ja zaproponowałam wzór różyczek (górny rząd, trzeci wzór od lewej) i wzięłyśmy się za malowanie :)
Ja, jako bazę do całego zdobienia, wybrałam 👉Red Thermal Nail Polish J6428TM-1C👈czyli lakier termiczny nr 013 od Beauty Big Bang.
Kształt buteleczki, pojemność, konsystencja, aplikacja czy skład są dokładnie taki same jak w opisywanym przeze mnie wcześniej granatowo/fioletowym braciszku, więc nie będę się powtarzać i odsyłam Was do tamtego posta: 👉Royal Blue Thermal Nail Polish J6428TM-2C👈.
Dziś napiszę jedynie o różnicy, którą jest oczywiście kolor!
Zimne dłonie - ciemno różowy.
Ciepłe dłonie - jasno różowy/łososiowy.
W obu przypadkach różowe kolory mają ciepłą barwę. Dodatkowo w lakierze pływa cała masa złotych drobin, które prześlicznie mienią się w słońcu. Oczywiście pod warunkiem, że lakier pomalujemy topem nabłyszczającym, bo sam z siebie wysycha do matu.
To co mnie zaskoczyło w tym lakierze, to jego czułość na temperaturę - jest dużo większa niż w przypadku fioletowo/granatowego lakieru. Tutaj podczas malowania miałam ciepłe ręce i lakier, który na pędzelku był ciemno różowy, po zetknięciu z płytką paznokcia robił się momentalnie łososiowy. Wyglądało to na prawdę niesamowicie, jak jakieś czary :)
Jeśli jesteście nim zainteresowane, możecie go kupić w sklepie 👉Beauty Big Bang👈. Aktualnie kosztuje 17,12 zł (na stronie wyświetlają się ceny w wielu walutach - m.in. w PLN).
Wysyłka jest darmowa, a robiąc zakupy i używając mojego kodu MALG10 dostaniecie 10% upustu na całe zakupy! Baner przeniesie Was na stronę sklepu:
A teraz czas na zdobienie, które jest tak samo ważne jak lakier bazowy :D
Płytkę i wzór już znacie, więc nie będę bez potrzeby Wam za dużo o nich gadać. Dodam jedynie, że jak każdy wzór z płytki B. Loves Plates, róże odbiły się idealnie w każdym najmniejszym szczególe. A odbijałam je złotym lakierem do stempli Colour Alike - 03 B. a Golden Quenn.
Bazą na palcu serdecznym został Bell (Maroccan Dream) 02 (3 warstwy). Jest to biało-kremowy lakier wypełniony złotymi drobinami (idealnie komponują się ze złotymi drobinami z lakieru BBB). Była to niestety limitowana edycja, dostępna zeszłego lata w Biedronce, więc jeśli byście chciały go nabyć, to chyba jedynie na jakichś blogowych wyprzedażach :/ A szkoda, że nie ma go w stałej ofercie, bo fajnie wygląda na paznokciach.
Róże pokolorowałam zamiennie - albo lakierem termicznym BBB albo białym Bell.
Listki natomiast, w obu wypadkach, wypełniłam neonowo-zielonym (również ze złotymi drobinami) Colors by Llarowe - The New Nude.
Całość zabezpieczyłam warstwą topu Glisten&Glow - HK Girl.
I ... poleciałam do łazienki moczyć rączki w ciepłej/zimnej wodzie i patrzeć jak kwiatki są raz różowe a raz łososiowe :D
A tutaj wszystkie użyte produkty:
- Beauty Big Bang - Thermal Nail Polish 013 (J6428TM-1C) (lakier termiczny),
- Bell (Maroccan Dream) - 02 (biały),
- Colors by Llarowe - The New Nude (zielony),
- B. Loves Plates - B.02 Flower Power (płytka),
- Glisten&Glow - HK Girl (top).
Dajcie znać czy podobają Wam się takie zmieniające kolor róże. Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was jeszcze lakierami termicznymi, bo 2 kolejne recenzje czekają na publikację :D
A na koniec lećcie na bloga Weroniki i Tereski, żeby zobaczyć jakie różane cudo u nich się dziś pojawiło!
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
Przepięknie *.*
OdpowiedzUsuńChyba wolę wersję na ciepło, ale zdjęcia z przejściem kolorów są wyjątkowe. W ogóle fajnie to wymyśliłaś, żeby stemplować złotym, bo idealnie to pasuje do lakiery Beauty Bigbang ;)
Dzięki wielkie, że zgodziłaś się na twin stamping ze mną!
~Weronika
Powiem Ci, że mnie ta ciepła wersja chyba też się bardziej podobała ;)
UsuńTeż ślicznie Ci dziękuję za wspólne stemplowanie ;*
Bardzo ciekawy pomysł!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBeautiful thermal polish and gorgeous manicure, I like it a lot! :-)
OdpowiedzUsuńThank you so much ! :*
UsuńThat is a super cute manicure. Nice shift!
OdpowiedzUsuńThanks so much :)
UsuńOn both cases your nail look amazing. This is a fantastic nail polish and you caught each moment fantastic in photos!
OdpowiedzUsuńThank you so much. You're so kind :*
UsuńPiękne zdobienie, bardzo wiosenne :) Mi lakiery termiczne jeszcze się nie znudziły, więc śmiało możesz o nich pisać :)
OdpowiedzUsuńNo to całe szczęście. Kolejny też będzie z BBB :)
UsuńPrześliczny jest ten lakier, a szczególnie w łososiowej wersji. :O
OdpowiedzUsuńMnie ta "ciepła" wersja też przypadła do gustu bardziej niż "zimna".
Usuń