Cześć :-)
Wiem, że pod koniec stycznia pisałam, że więcej zimowych zdobień już nie będzie w tym roku, ale pogoda w ostatnim czasie pokazała, że zima wcale nie odeszła (dziś rano było u mnie -8st brrr), więc i u mnie zagościły jeszcze śnieżynki ;)
Taka drobna przerwa od żywszych kolorów i pasteli jakimi Was ostatnio męczę :P
Jest to czarny lakier z ogromną ilością drobniuteńkiego, multikolorowego shimmeru. Lakier ten (tak jak wskazuje na to nazwa całej kolekcji) wysycha do satynki.
U mnie na zdjęciach solo widzicie 2 warstwy lakieru bez topu, natomiast na zdjęciach ze zdobieniem całość pociągnięta jest warstwą topu matującego.
Lakier b. ciekawy (niby czerń ale zdecydowanie nie nudna), dobry jakościowo (bardzo szybko schnie, nie bąbluje) i generalnie bardzo przyjemny w obsłudze.
Jednak, żeby dodatkowo odrobinę urozmaicić postanowiłam użyć lakieru Born Pretty Store - M012 Destiny Fairy.
Jest to bezbarwna baza w której pływa całe mnóstwo flejków. Flejki są multichromowe i mienią się głównie na zielono-fioletowo. W niektórych momentach widać dodatkowo kolor morski, niebieski czy różowy. Generalnie bardzo dużo się dzieje.
Lakier zamknięty jest w walcowatej buteleczce o pojemności 9ml i przychodzi do nas opakowany w ochronny kartonik.
Pędzelek jest puchaty, ale bardzo wygodnie się nim maluje.
Ja użyłam tego lakieru jako top, ale równie dobrze można go stosować solo - do pełnego krycia potrzebuje wtedy 3 warstw.
Jeśli byłybyście zainteresowane zakupem tego flejkowego kameleonka, to znajdziecie go w sklepie 👉Born Pretty Store👈 a konkretnie 👉TUTAJ👈. W chwili obecnej kosztuje 3,99$. Przesyłka jest oczywiście darmowa. Jeśli będziecie robić zakupy, to pamiętajcie, że używając kodu MCMQ10 dostaniecie 10% zniżki na wszystkie nieprzecenione produkty! Baner przeniesie Was na stronę sklepu:
Ale wracając do zdobienia: każdy z paznokci pomalowałam jedynie na kawałku ww. lakierem. Po prostu pacnęłam pędzelkiem to tu, to tam :)
Na to wszystko poszły wspomniane już na początku śnieżynki.
Tym razem nie są to jednak stemple a naklejki wodne. Użyłam kilku różnych wzorów pochodzących z jednego wielkiego arkusza kupionego w Born Pretty Store.
Gdy już śnieżek wylądował tam gdzie chciałam, całość pokryłam warstwą topu Lovely Matte Top Coat.
Na koniec spis wszystkich użytych produktów:
- Sally Hansen (Satin Glam) 08 Silk Onyx (czarny),
- Born Pretty Store - M012 Destiny Fairy #39972 (flejki),
- Born Pretty Store #5545 - arkusz D262 i D270 (naklejki wodne),
- Lovely Matte Top Coat (top).
Mam nadzieję, ze chwilowym powrotem śnieżynek Was nie zszokowałam :) U Was już wiosna czy jeszcze ostatnie podrygi zimy ?
Na to wszystko poszły wspomniane już na początku śnieżynki.
Tym razem nie są to jednak stemple a naklejki wodne. Użyłam kilku różnych wzorów pochodzących z jednego wielkiego arkusza kupionego w Born Pretty Store.
Gdy już śnieżek wylądował tam gdzie chciałam, całość pokryłam warstwą topu Lovely Matte Top Coat.
Na koniec spis wszystkich użytych produktów:
- Sally Hansen (Satin Glam) 08 Silk Onyx (czarny),
- Born Pretty Store - M012 Destiny Fairy #39972 (flejki),
- Born Pretty Store #5545 - arkusz D262 i D270 (naklejki wodne),
- Lovely Matte Top Coat (top).
Mam nadzieję, ze chwilowym powrotem śnieżynek Was nie zszokowałam :) U Was już wiosna czy jeszcze ostatnie podrygi zimy ?
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
przepiękne! :D Mam nadzieję, że następna stylizacja będzie już nawiązywać do wiosny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Aż tak tęsknisz za wiosną ? :)
UsuńZdecydowanie wolę już pastele, bo czekam z niecierpliwoscią na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze liczę, że spadnie trochę śniegu, którego w tym roku mi brakowało. Szkoda tylko, że póki co za oknem nawet -15 a tego śniegu ni widu, ni słychu :/
UsuńZima dopiero teraz sobie w sumie o sobie dała znać; przynajmniej u mnie; piękne zdobienie;
OdpowiedzUsuńTo dokładnie tak jak u mnie - takich mrozów nie było przez cały sezon !
UsuńGenialne zdobienie! Podrygi zimy czuć za oknem! Na paznokciach bywa różnie :D
OdpowiedzUsuńDzięki :* Ja też nie sądziłam, że wrócę jeszcze w tym roku do śnieżynek :)
UsuńHaha, jak nam się zgrały posty! :D Zimy mam już dość, więc śnieżynki nie cieszą mojego oka, ale ten lakier w matowej, na ciemnej bazie jest super! :O Jak jakiś magiczny meteoryt albo kamień księżycowy. ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Koniecznie wypróbuj ten lakier w macie - moim zdaniem wygląda dużo lepiej niż w błysku! :)
UsuńZdobienie wyszło idealnie. Mam identyczne kolorystycznie flejki, ale w "pyłku"
OdpowiedzUsuńMuszę kupić jakąś satynę od SH, a w zasadzie to chyba ten czarny. Nie mam za wiele lakierów SH i póki co nie mam o nich konkretnego zdania.
Tą satynową serię b. polecam - mam biały, złoty i czarny i z każdego jestem super zadowolona!
UsuńThe flakies are a really nice touch :)
OdpowiedzUsuńThank you ;*
UsuńMega :)
OdpowiedzUsuńDzięki !
UsuńWow, mega! Świetna kombinacja kolorów i flejków i wzoru i w ogóle wszystko mi się tu podoba! ♥♥♥ Chyba się zainspiruję.... :*
OdpowiedzUsuńOjej, ale mi miło! Dzięki Elizko :*
UsuńSilk Onyx looks beautiful, I love the finish! :-) You created a really beautiful manicure and I like the matte effect on it too! :-)
OdpowiedzUsuńThank you! I think this flakie nail polish looks better in matte than in a glossy version :)
Usuńśliczne zdobienie ;) uwielbiam śnieżynki na paznokciach, a te flejksy od BPS sprawiają, że za każdym razem kiedy widzę jakieś zdobienie z nimi, chcę kupić wszystkie odcienie <3
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że flejki chwilę czekały na swoją kolej i teraz zupełnie nie wiem dlaczego tak długo zwlekałam z ich użyciem, bo są świetne! Też chodzą za mną inne wersje kolorystyczne :D
UsuńBardzo fajne zdobienie, pomysł z tym kameleonkiem był świetny :) U mnie już raczej nie będzie zimowych paznokci, bo nie chcę sprowadzać zimy :D
OdpowiedzUsuńA ja tam się cieszę zimy - brakowało mi jej przez ostatnie miesiące :)
UsuńI like very much the final finish and the whole mani looks great!
OdpowiedzUsuńThank you very much :*
Usuń