Cześć :)
Oj, ale to był szalony miesiąc!
Zdradzę Wam, że w sferze prywatnej odrobinę się pozmieniało, bo dostałam w pracy awans :D Z jednej strony super, ale jednocześnie mam nowe obowiązki, a co za tym idzie spada na mnie większa odpowiedzialność. Póki co wszystko powoli się rozkręca. Mam nadzieję, że wszystkiemu podołam! Na wszelki wypadek trzymajcie kciuki! :)
Po dość skąpym wrześniu, blogowy październik był zdecydowanie bogatszy!
Przyłączyłam się do "Projektu Paznokciowego" organizowanego przez Asiulcową. Zmalowałam z tej okazji takie zdobienia:
Kolejnym projektem w którym postanowiłam wziąć udział było Instagramowe wyzwanie #Glamnailschallenge. Mimo, że projekt (8 tematów) się skończył i wszystkie zdobienia można było oglądać już na moim Instagramie, to na blogu nie pojawiły się jeszcze wszystkie, więc w listopadzie nadrobię zaległości i jeszcze zobaczycie co nieco w Halloweenowych klimatach :) W październiku zaś pojawiły się na blogu takie zdobienia:
Zaczęłam też mój blogowy cykl wpisów "Kolorowy Zawrót Głowy". Pierwszy wybrany przez Was kolor, to:
Powstało też kilka wpisów nie związanych zupełnie z żadnym projektem. Były to:
Jeśli chodzi o nowości, to w październiku do mojej lakierowej gromadki dołączyły kolejne buteleczki. Co miesiąc sobie obiecuję, że już nic nie kupię i co miesiąc mi się nie udaje ... cóż zrobić... chyba przestanę po prostu z tym walczyć ;)
Kupując pomadkę na wyspie Golden Rose nie mogłam, rzecz jasna, nie zerknąć do lakierowych koszyczków. W jednym z nich wygrzebałam takiego maluszka w kolorze starego złota. To Golden Rose (Ice Color) - 168.
Kolejnym maleństwem, który się na mnie patrzył i wołał "kup mnie" był Sensique - 332 Octopus. Żeby nie było - tym razem poszłam do drogerii tylko po mydło ;D
W tym miesiącu skusiłam się na moje pierwsze zakupy z Hypnoticpolish! Od dawna marzyły mi się magnetyczne lakiery Masura oraz rozsławiony top Glisten&Glow. Jednak do tej pory rozsądek wygrywał a ja odkładałam te marzenia na później. W październiku jednak zaczepiła mnie Magda z bloga 👉Sneakyhobby👈(swoją drogą zobaczcie jakie piękne zdobienia tworzy) proponując wspólne zakupy. Po dłuższym zastanawianiu się (jakieś 15min ;D) już miałam wybrane lakiery i podciągnęłam te zakupy pod świętowanie mojego awansu w pracy :D (zawsze powtarzam, że odpowiedni argument jest najważniejszy) ;)
W tym miesiącu skusiłam się na moje pierwsze zakupy z Hypnoticpolish! Od dawna marzyły mi się magnetyczne lakiery Masura oraz rozsławiony top Glisten&Glow. Jednak do tej pory rozsądek wygrywał a ja odkładałam te marzenia na później. W październiku jednak zaczepiła mnie Magda z bloga 👉Sneakyhobby👈(swoją drogą zobaczcie jakie piękne zdobienia tworzy) proponując wspólne zakupy. Po dłuższym zastanawianiu się (jakieś 15min ;D) już miałam wybrane lakiery i podciągnęłam te zakupy pod świętowanie mojego awansu w pracy :D (zawsze powtarzam, że odpowiedni argument jest najważniejszy) ;)
W ten sposób moje zbiory wzbogaciły się o takie cudeńka jak: Masura (Magnetic Gradient) 904-191 Galaxy Collisions, Masura (Magnetic Gradient) 904-193 Magellanic Clouds, Masura (Precious Stones) 904-119 Sapphire of Heaven, Masura (Glare on the water) 904-213 Evening Before the Fireplace, Illyrian - Moonbow, Different Dimension - Ghost of Jupiter, Bow Polish - Thermo Top oraz wspomniany już wcześniej Glisten&Glow HK Girl Top Coat.
A na koniec przesyłka-niespodzianka od firmy Maga z kilkoma lakierami z ich najnowszej jesienno-zimowej kolekcji: 1Z - Burgundowa nuta, 9Z - Księżycowe Pole, 16Z - Róż i już oraz top coat. Niebawem spodziewajcie się więc recenzji na blogu! :)
A na koniec przesyłka-niespodzianka od firmy Maga z kilkoma lakierami z ich najnowszej jesienno-zimowej kolekcji: 1Z - Burgundowa nuta, 9Z - Księżycowe Pole, 16Z - Róż i już oraz top coat. Niebawem spodziewajcie się więc recenzji na blogu! :)
A jak Wam upłynął październik? Też tak intensywnie jak mi, czy może spokojniej? Dajcie znać co się Wam najbardziej podobało! :)
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
Ostatnie dni października w moim blogowym świecie to istne szaleństwo, do tej pory nie mogę się pozbierać ;) Stąd takie zaległości...
OdpowiedzUsuńZazdraszczam termo topu i lakierów Masura ;) Jak Mikołaj nie podoła to sama sobie sprawię :p
Gratuluję awansu!!! :*
Najbardziej podobały mi się dyńki <3
A fotka złotka GR - MISTRZOSTWO! :D
Ciekawa jestem co to za szaleństwo Cię dopadło. Mam nadzieję, że coś zdradzisz :)
UsuńMikołaj powiadasz - zawsze powtarzam, ze każdy pretekst jest dobry :D
Dziękuję, dziękuję i dziękuję :D
Ilez zmalowalas zdobien! Cudne sa :)
OdpowiedzUsuńNo troszkę tego było :D Dziękuję bardzo ;)
UsuńPłodny miesiąc w super zdobienia! Gratuluję awansu! ;-)
OdpowiedzUsuńOj tak, sporo się działo! Dziękuję ! :)
UsuńGratuluję awansu! U mnie też październik był pracowity i zdarzało się, że jedno zdobienie nosiłam tydzień. Każdy powód jest dobry, żeby kupić nowy lakier ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! U mnie częstotliwość zmieniania mani była b. duża ... w sumie to chyba za duża - w listopadzie chyba nieco zmniejszę tempo :)
UsuńBlack Cat i Pumpkins wymiotły resztę zdobień ;)Ja co miesiąc obiecuje sobie, że hybryd już wystarczy i co miesiąc minimum 2 trafiają do mojej kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje awansu ;)
Cieszę się, że się podobają ;) No tak to już z nami babami jest - ciężko się oprzeć zakupom :)
UsuńIt has been a very good month! I like all the manicures that you created, especially Halloween manicures, and also nail polishes look awesome! :-)
OdpowiedzUsuńYes,it has been a very good and busy month. It is do cool you like my work 😘
Usuń