Cześć !
Dziś będzie bardzo letnio, kolorowo, wesoło i w 100% wakacyjnie!
Ostatni post był w dość stonowanych kolorach. Jedna z Was stwierdziła nawet, że kolorystyka kojarzy się z jesienią. Żeby więc nieco ożywić bloga dziś będzie coś neonowego!
Zaczynamy od lakierów bazowych :)
O dwóch z nich nie będę pisać, bo pojawiają się u mnie na blogu z dość dużą częstotliwością i te z Was, które są tu dłużej, wiedzą, że oba świetnie się spisują i je b. lubię. A mówię tu o białym Essence - 33 Wild White Ways i czarnym Golden Rose - Rich Color 35.
Skupię się zatem na trzecim lakierze (a w sumie to parze lakierów), który jest w tym zdobieniu najważniejszy.
A na myśli mam piękny, zielony, neonowy, holograficzny Colour Alike - 612 Lime on Time pochodzący z kolekcji "Neon Goes Holo".
Przyznam się, że jak tylko zobaczyłam tę kolekcję to od razu wiedziałam, że będzie moja. I nie - nie jeden czy dwa poszczególne lakiery a dokładnie caluśka kolekcja. Bo każdy kolor, bez wyjątku, jest w tej kolekcji prześliczny.
Trzy pozostałe lakiery z tej serii (róż, fiolet i niebieski) miałyście okazję oglądać niedawno w poście 👉Geometrycznie i neonowo👈.
Ale wróćmy do naszego zielonego bohatera. No właśnie - zieleń: soczysta, żywa i neonowa na maxa! A do tego ma duże holo drobiny. Boska kombinacja :)
Wykończenie jest delikatnie żelkowe dzięki czemu lakier zyskuje na głębi.
Sam w sobie już był przepiękny ale producent zaleca aby użyć holo topu Big Boy dołączonego do zestawu by uzyskać "pełną holo moc". I tak też uczyniłam i faktycznie - jest moc!
Jakby tego wszystkiego było mało, to lakier świetnie się aplikuje, ma extra czas wysychania i super trwałość. No dosłownie ideał. Tak, tak, wiem, rozpisałam się, ale nic nie poradzę, że tak bardzo lubię lakiery Colour Alike :) Ciekawa jestem czy tylko ja mam na ich punkcie bzika czy Wy może też ?
Jak już miałam moją biało-czarno-zieloną bazę gotową, to przyszedł czas na akcenty.
I tym sposobem na palcu serdecznym wylądował okrągły, neonowy, zielony ćwiek, który idealnie zgrał się kolorystycznie z lakierem CA. W zestawie mamy całą karuzelę okrągłych neonowych i pastelowych ćwieków w 6 odcieniach (czyli w sumie 12 kolorów). Ćwieki są płaskie i b. dobrze trzymają się paznokcia. Kupiłam w sklepie BPS. Jeśli ktoś byłby zainteresowany to podaję numerek pod jakim ich szukać na stronie sklepu:👉#7217👈.
Na palcu środkowym natomiast wylądowała naklejka wodna. Tak się składa, że też kupiona w BPS 👉#26094👈). Ja wybrałam wzór MYR-100 choć kusi mnie jeszcze wzór MYR-099. Czyż te łódeczki i chmurki nie są słodkie? :) Dodam tylko, że naklejki są cieniutkie i dobrze jest je od razu zsunąć na paznokieć, bo jak się zagną to nie idzie ich potem odratować. Ja w ten sposób straciłam ze 2 palmy.
Oba akcentowe paznokcie pokryłam topem Seche Vite.
Tutaj wrzucę Wam jeszcze spis wszystkich użytych produktów:
- Essence - 33 Wild White Ways (biały),
- Golden Rose - Rich Color 35 (czarny),
- Colour Alike - 612 Lime on Time (zielony),
- Colour Alike - Big Boy (holo top),
- Seche Vite (top),
- BPS - ćwieki (#7217),
- BPS - naklejki wodne MYR-100 (#26094).
Zdobienie to powstało na szósty "Neonowy" tydzień projektu u Malinowej.
Ciekawa jestem czy też lubicie neony latem? A może malujecie nimi paznokcie przez okrągły rok? Jak to u Was jest?
Dziś będzie bardzo letnio, kolorowo, wesoło i w 100% wakacyjnie!
Ostatni post był w dość stonowanych kolorach. Jedna z Was stwierdziła nawet, że kolorystyka kojarzy się z jesienią. Żeby więc nieco ożywić bloga dziś będzie coś neonowego!
Zaczynamy od lakierów bazowych :)
O dwóch z nich nie będę pisać, bo pojawiają się u mnie na blogu z dość dużą częstotliwością i te z Was, które są tu dłużej, wiedzą, że oba świetnie się spisują i je b. lubię. A mówię tu o białym Essence - 33 Wild White Ways i czarnym Golden Rose - Rich Color 35.
Skupię się zatem na trzecim lakierze (a w sumie to parze lakierów), który jest w tym zdobieniu najważniejszy.
A na myśli mam piękny, zielony, neonowy, holograficzny Colour Alike - 612 Lime on Time pochodzący z kolekcji "Neon Goes Holo".
Przyznam się, że jak tylko zobaczyłam tę kolekcję to od razu wiedziałam, że będzie moja. I nie - nie jeden czy dwa poszczególne lakiery a dokładnie caluśka kolekcja. Bo każdy kolor, bez wyjątku, jest w tej kolekcji prześliczny.
Trzy pozostałe lakiery z tej serii (róż, fiolet i niebieski) miałyście okazję oglądać niedawno w poście 👉Geometrycznie i neonowo👈.
Ale wróćmy do naszego zielonego bohatera. No właśnie - zieleń: soczysta, żywa i neonowa na maxa! A do tego ma duże holo drobiny. Boska kombinacja :)
Wykończenie jest delikatnie żelkowe dzięki czemu lakier zyskuje na głębi.
Sam w sobie już był przepiękny ale producent zaleca aby użyć holo topu Big Boy dołączonego do zestawu by uzyskać "pełną holo moc". I tak też uczyniłam i faktycznie - jest moc!
Jakby tego wszystkiego było mało, to lakier świetnie się aplikuje, ma extra czas wysychania i super trwałość. No dosłownie ideał. Tak, tak, wiem, rozpisałam się, ale nic nie poradzę, że tak bardzo lubię lakiery Colour Alike :) Ciekawa jestem czy tylko ja mam na ich punkcie bzika czy Wy może też ?
Jak już miałam moją biało-czarno-zieloną bazę gotową, to przyszedł czas na akcenty.
I tym sposobem na palcu serdecznym wylądował okrągły, neonowy, zielony ćwiek, który idealnie zgrał się kolorystycznie z lakierem CA. W zestawie mamy całą karuzelę okrągłych neonowych i pastelowych ćwieków w 6 odcieniach (czyli w sumie 12 kolorów). Ćwieki są płaskie i b. dobrze trzymają się paznokcia. Kupiłam w sklepie BPS. Jeśli ktoś byłby zainteresowany to podaję numerek pod jakim ich szukać na stronie sklepu:👉#7217👈.
Na palcu środkowym natomiast wylądowała naklejka wodna. Tak się składa, że też kupiona w BPS 👉#26094👈). Ja wybrałam wzór MYR-100 choć kusi mnie jeszcze wzór MYR-099. Czyż te łódeczki i chmurki nie są słodkie? :) Dodam tylko, że naklejki są cieniutkie i dobrze jest je od razu zsunąć na paznokieć, bo jak się zagną to nie idzie ich potem odratować. Ja w ten sposób straciłam ze 2 palmy.
Oba akcentowe paznokcie pokryłam topem Seche Vite.
Tutaj wrzucę Wam jeszcze spis wszystkich użytych produktów:
- Essence - 33 Wild White Ways (biały),
- Golden Rose - Rich Color 35 (czarny),
- Colour Alike - 612 Lime on Time (zielony),
- Colour Alike - Big Boy (holo top),
- Seche Vite (top),
- BPS - ćwieki (#7217),
- BPS - naklejki wodne MYR-100 (#26094).
Zdobienie to powstało na szósty "Neonowy" tydzień projektu u Malinowej.
Ciekawa jestem czy też lubicie neony latem? A może malujecie nimi paznokcie przez okrągły rok? Jak to u Was jest?
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
Faktycznie bardzo wakacyjnie. :D Ja całkiem lubię neony, ale to dla mnie typowo letnie lakiery, zimą czuję się z nimi dziwnie. ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też rzadko można spotkać neony zimą. To jednak w lecie czuję się w nich najlepiej :)
UsuńUrocza ta Palma
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWakacje pełną parą! Takie małe czarne naklejki są zawsze najfajniejsze do wykorzystania :) Pasują do wszystkich kolorów :)
OdpowiedzUsuńTak, te naklejki są idealne!
UsuńFajne zdobienie :) Jak dla mnie palemki są najlepsze!
OdpowiedzUsuńPalmy musiały zawitać choć raz na mojego bloga w trakcie lata ;)
UsuńBardzo wakacyjne zdobienie! U mnie nie ma reguły - jeśli mam ochotę, to maluję paznokcie neonowymi lakierami w zimę, albo ciemnymi w lato. Wszystko zależy od humoru :)
OdpowiedzUsuńU mnie też często kolor paznokci zależy od humoru. Ale zimą najwidoczniej rzadko mam dobry humor na neony :)
UsuńSuper wakacyjne zdobienie! :) U mnie neony rzadko lądują na paznokciach, jakoś muszę mieć na nie nastój żeby je nosić - sama zastanawiam się jak je ugryźć na ten tydzień projektu ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki! Ja już wiem, że Ty na pewno coś fajnego wykombinujesz na ten tydzień :)
UsuńNaprawdę wakacyjnie :)
OdpowiedzUsuńI takie miało być ! :-)
UsuńThat is a really good combination of colours and design! :)
OdpowiedzUsuńThank you. I wanted to break b&w with some juicy, happy color ;)
Usuńśliczne zdobienie :) lubię palemki na pazurkach, dodatkowo ten brokat na neonkach dodaje swoistego uroku :)
OdpowiedzUsuńTen holo top jest genialny. Wygląda super nie tylko na lakierach z tej samej serii ale też na innych zwykłych kremach :)
Usuńnajbardziej podobają mi się palmy, stanowią wakacyjny akcent na paznokciach! :)
OdpowiedzUsuńNie mogło zabraknąć palm tego lata :)
UsuńŚlicznie! Big Boy już nie raz mi się przydał dla stworzenia 'nowego' holo :)
OdpowiedzUsuńOj tak, lubię go np. na białym lakierze :)
UsuńŚlicznie! Big Boy już nie raz mi się przydał dla stworzenia 'nowego' holo :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej firmie color alike, ale zainteresowała mnie. Manicure bardzo ładny. Wszystko świetnie się że sobą komponuje.
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło, że się podoba :) A co do Colour Alike to bardzo polecam - mają świetne jakościowo lakiery!
UsuńNie słyszałam jeszcze o tej firmie color alike, ale zainteresowała mnie. Manicure bardzo ładny. Wszystko świetnie się że sobą komponuje.
OdpowiedzUsuńNeonów nie lubię, zwłaszcza zielonych :P Ale czarny paznokieć i ten z palmą mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńNo to się kolorystycznie nie wpisałam w Twoje gusta :P
UsuńThe contrast between the colors are eye-catching and I am in love with this shade of green!
OdpowiedzUsuńI rarely wear green polish, but when I do it has to be something special like this one :)
UsuńCA kiedyś bardzo lubiłam, ma nawet osobne miejsce w helmerze. Ale odkąd zmienili ceny pasujące do zachodnich rynków już już ich tylko lubię i to tylko na wyprzedażach u ludzi ;D
OdpowiedzUsuń(Zdaje się, że się powtarzam z tymi cenami, ale wybaczyć im tego nie mogę ;p)
Nie pomyślałabym, że czarna palma na białym tle da taki wakacyjny nastrój, to zdecydowanie zasługa zieleni obok ;)
No też się z Tobą zgadzam jeśli chodzi o ich ceny. Dlatego też nie kupuję ich lakierów tak jak kiedyś,czyli całymi seriami, a jedynie skuszę się od czasu do czasu na pojedyńcze sztuki.
UsuńA palma specjalnie jest monochromatyczna, żeby kolorystycznie nie kłóciła się z tak żywą zielenią ☺
Oj, jak wakacyjnie <3
OdpowiedzUsuńIdealne na lato!
Usuń