Cześć :-)
Czy u Was też taka piękna pogoda jak u mnie? W końcu czuć, że nadeszła prawdziwa wiosna! Aż ma się ochotę na ... wszystko :) Wczoraj nawet rozpoczęłam sezon rowerowy. Aż żal wozić tyłek autem czy tramwajem jak na dworze słońce, ciepełko a dookoła na trawnikach pięknie kwitną krokusy :)
No ale koniec pogadanki o pogodzie. Czas pokazać Wam jaki lakier przygotowałam na tydzień, którego sponsorem jest literka:
W tym tygodniu znów nie miałam problemu z wyborem firmy, bo jedyną jaką mam na G to Golden Rose. A co do konkretnego lakieru to zdecydowałam się na numer 136 z serii Rich Color.
Lakier zamknięty jest w szklanej prostokątnej buteleczce o pojemności 10,5 ml. Lubię taki kształt buteleczek, bo łatwo wtedy lakiery poukładać obok siebie w szufladzie.
Pędzelek jest dość szeroki (jak w całej serii Rich Color) co dla jednych może być minusem ale dla mnie jest to akurat zaletą, bo nie mam wąskich paznokci i taką szerokością pędzelka maluje mi się po prostu wygodniej. Jedyne co, to mógłby być przycięty w bardziej zaokrąglony kształt, żeby łatwiej było manewrować przy skórkach.
Do pełnego krycia potrzebowałam dwóch średniej grubości warstw, bo po pierwszej były ewidentne prześwity.
Nie wiem czy to kwestia odżywki, którą malowałam chwilę przed, czy samego lakieru GR ale zauważyłam, że przy pierwszej warstwie podczas malowania trzeba szybko machać pędzelkiem i nie było za bardzo czasu na poprawki bo pędzelek ściągał lakier. Także osoby takie jak ja czyli lubiące miziać pędzelkiem po paznokciu kilka razy muszą na to zwrócić uwagę by sobie nie porobić dziur :) Druga warstwa oczywiście wszystko ładnie wyrównała i można było cieszyć się jednolitą taflą koloru.
No właśnie - kolor. Określiłabym go jako jasno szary z delikatną domieszką beżu. Ta kapka beżu sprawia, że jego odcień nie jest taki zimny jak typowe szarości.
Jeśli chodzi o czas wysychania to nie sprawdzałam, bo od razu po malowaniu pociągnęłam lakier topem (Seche Vite, który niestety obkurczył lakier :/).
Jestem pewna, że lakier ten wykorzystam jako tło do jakiegoś zdobienia. Coś czuję, że mógłby się ładnie komponować z różowym lub niebieskim lakierem.
A Wy z jakimi kolorami byście go połączyły? Podoba Wam się taki niepozorny szaraczek ?
Pozostałe wpisy z serii ABCadło z pieca spadło znajdziecie tutaj:
A jak ... Ados Texture Effect - 01
B jak ... Born Pretty Holo Polish - #25
C jak ... Colour Alike - 624 Willow
D jak ...Deni Carte - Efekt Syrenki
E jak ... El Corazon - Magic Rosebud
F jak ... Flormar - Satin Matte - Cobalt
Do usłyszenia !
A jak ... Ados Texture Effect - 01
B jak ... Born Pretty Holo Polish - #25
C jak ... Colour Alike - 624 Willow
D jak ...Deni Carte - Efekt Syrenki
E jak ... El Corazon - Magic Rosebud
F jak ... Flormar - Satin Matte - Cobalt
Do usłyszenia !
Nail Crazinesss
Piękny kolor ;)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńAle cudowny kolor! Jeszcze tak idealnie pomalowane, super się prezentują ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jedynie wściekłam się jak mi Seche Vite pościągał nieco lakier po bokach :/
UsuńWcale tego nie widać! Lepiej takich rzeczy nie mówić, wtedy mało kto to zauważy :D
UsuńBlueberry kiss jest fantastycznym kolorkiem, dość nietypowym przez co już sam kolor daje fajny efekt i wystarczy tylko delikatne zdobienie żeby go podkreślić :)
Not a shade for everyone, but I like it!
OdpowiedzUsuńYes, you heve to like this kind of colors :)
UsuńI like these soft and simple cremes. Perfect for anytime!
OdpowiedzUsuńPerfect to wear solo and perfect as a base for nail art :)
UsuńKolor jest śliczny :) Też lubię te buteleczki - na półeczce łatwo je ścisnąć ;) Ja połączyłabym go z... bielą :) Nie straciłby wtedy na swej delikatności :) Wiedziałam, że na "G" wybierzesz Golden Rose :D
OdpowiedzUsuńO bieli nie pomyślałam ale sumie nie taki zły pomysł :) Musiało być Golden Rose, nic innego akurat nie mam na G ;)
Usuńuwielbiam takie kolory!! sama mam teraz na taki ochotę
OdpowiedzUsuńNic prostszego - na szczęście lakiery GR są taniutkie, więc nie ma wyrzutów sumienia :)
Usuńlubię szaraczki, jak starannie pomalowane :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię szarości choć znalezienie idealnego odcienia wcale nie jest takie łatwe :)
UsuńBardzo ładny szaraczek ;-) Kiedyś miałam sporo lakierów GR ;-)
OdpowiedzUsuńNo ja mam kilka z serii Rich Color.
UsuńAh! A co do mani swap - to bardzo chętnie ;-) Ale za jakieś dwa tygodnie dopiero jeśli Ci to nie przeszkadza, bo robię właśnie paznokcie a że to hybryda to chciałabym trochę ponosić ;-)
UsuńCo jak co, ale lakiery Golden Rose bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko te z serii RC i są świetne. Chętnie wypróbowałabym też serię Ice Color bo wiele dobrego o nich słyszałam :)
UsuńKolor fajny, ale na przy mojej wiecznie sinej skórze wyglądałabym pewnie jak topielica. :( Natomiast bardzo chętnie widziałaby go na swoich ścianach. :D Wydaje się być idealny do sypialni, taki "senny".
OdpowiedzUsuńHaha, na to nie wpadłam - ale jest plus takiego koloru, bo pasuje zarówno do beżów jak i szarości :)
Usuńchyba go mam :) piękny kolor
OdpowiedzUsuńTaki nieoczywisty ;)
UsuńRich Color to moja ulubiona seria Golden Rose ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że oprócz Miss Selene i Rich Color nie miałam żadnej innej. Choć wiele dobrego słyszałam np o Ice Chic i Ice Color :)
UsuńKolorek extra, bardzo mi się podoba, stonowany, delikatny! :)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek! GR generalnie lubię, szczególnie właśnie za buteleczki, bo te wszystkie okrągłe zabierają więcej miejsca w szufladzie :P
OdpowiedzUsuńDokładnie tak !
UsuńŁadny szaraczek. Lubię takie z zielenią (taka, jak u mnie na blogu), albo z niebieskim.
OdpowiedzUsuńNo w sumie z zielenią też by mu pewnie było dobrze :)
UsuńŁadny szaraczek. Lubię takie z zielenią (taka, jak u mnie na blogu), albo z niebieskim.
OdpowiedzUsuń