Cześć :)
Miałam wrzucić ten post na weekend ale tak to jest jak się jest na wyjeździe - nie ma na nic czasu. Ale dziś już do Was spieszę z samego rana pokazać co dla Was mam za lakier, którego firma zaczyna się na literę:
Przynajmniej w tym tygodniu nie miałam najmniejszego problemu co by Wam pokazać, gdyż jedyną firmą jaką mam na literę F jest Flormar a jedynym lakierem z tej firmy jaki posiadam jest lakier z serii Satin Matte o nazwie Cobalt.
Zacznę może od spraw technicznych. Buteleczka mieści w sobie 11ml lakieru i ma niepowtarzalny szpiczasty kształt. Taki nietypowy kształt nakrętki nie przeszkadza jednak w ogóle w malowaniu i bardzo wygodnie leży w dłoni.
Kolor w nazwie sugeruje, że mamy do czynienia z kobaltem. Hmm... nie wiem kto tam widzi kobalt. Ja na pewno nie :) Jest to raczej morski/turkusowy kolor z bardzo drobniutkim shimmerem. Zobaczcie na zbliżeniu jak pięknie się mieni:
Maluje się nim całkiem przyjemnie. Lakier nie zalewa skórek. Jednak radzę dawać dość cienkie warstwy, bo mnie leciutko zbąblował i podejrzewam, że to właśnie przez ciut za grube warstwy.
Z założenia (i z nazwy) lakier wysycha na satynowy mat. I faktycznie tak jest - nie jest to bardzo mocny mat ale taka satynka właśnie. Top coatu oczywiście nie dawałam.
Czas wysychania był niestety dość długi. Niby wydawało się, że wszystko jest już twarde ale wystarczyło, że po ~2h(!) nałożyłam rękawiczki, to potem miałam poodciskane wzorki (jak od pościeli) :/ Także nie jest to na pewno lakier, który można użyć jak się spieszymy.
Pomimo kilku małych minusów uważam, że lakier jest godny uwagi. Niestety nie powiem Wam gdzie go kupić, bo sama kupiłam go chyba gdzieś na Allegro już jakiś czas temu.
Dla zainteresowanych: <TUTAJ> możecie zobaczyć jak wygląda w prostym zdobieniu pokryty błyszczącym topem. Zdjęcie robione dość dawno temu i to na króciutkich paznokciach ale coś tam widać :)
Lubicie matowe wykończenia czy wolicie gdy lakier szkliście błyszczy na Waszych paznokciach ?
Pozostałe wpisy z serii ABCadło z pieca spadło znajdziecie tutaj:
A jak ... Ados Texture Effect - 01
B jak ... Born Pretty Holo Polish - #25
C jak ... Colour Alike - 624 Willow
D jak ...Deni Carte - Efekt Syrenki
E jak ... El Corazon - Magic Rosebud
Do usłyszenia !
Kolor w nazwie sugeruje, że mamy do czynienia z kobaltem. Hmm... nie wiem kto tam widzi kobalt. Ja na pewno nie :) Jest to raczej morski/turkusowy kolor z bardzo drobniutkim shimmerem. Zobaczcie na zbliżeniu jak pięknie się mieni:
Maluje się nim całkiem przyjemnie. Lakier nie zalewa skórek. Jednak radzę dawać dość cienkie warstwy, bo mnie leciutko zbąblował i podejrzewam, że to właśnie przez ciut za grube warstwy.
Z założenia (i z nazwy) lakier wysycha na satynowy mat. I faktycznie tak jest - nie jest to bardzo mocny mat ale taka satynka właśnie. Top coatu oczywiście nie dawałam.
Czas wysychania był niestety dość długi. Niby wydawało się, że wszystko jest już twarde ale wystarczyło, że po ~2h(!) nałożyłam rękawiczki, to potem miałam poodciskane wzorki (jak od pościeli) :/ Także nie jest to na pewno lakier, który można użyć jak się spieszymy.
Pomimo kilku małych minusów uważam, że lakier jest godny uwagi. Niestety nie powiem Wam gdzie go kupić, bo sama kupiłam go chyba gdzieś na Allegro już jakiś czas temu.
w słońcu |
w cieniu |
Dla zainteresowanych: <TUTAJ> możecie zobaczyć jak wygląda w prostym zdobieniu pokryty błyszczącym topem. Zdjęcie robione dość dawno temu i to na króciutkich paznokciach ale coś tam widać :)
Lubicie matowe wykończenia czy wolicie gdy lakier szkliście błyszczy na Waszych paznokciach ?
Pozostałe wpisy z serii ABCadło z pieca spadło znajdziecie tutaj:
A jak ... Ados Texture Effect - 01
B jak ... Born Pretty Holo Polish - #25
C jak ... Colour Alike - 624 Willow
D jak ...Deni Carte - Efekt Syrenki
E jak ... El Corazon - Magic Rosebud
Do usłyszenia !
Nail Crazinesss
Prześliczny lakier!
OdpowiedzUsuńYhm, kolor jest przepiękny :)
UsuńFaktycznie pięknie się mieni, dla mnie też to taki bardziej morski kolorek niż kobalt :D Szkoda, że tak długo zasycha eh
OdpowiedzUsuńNo właśnie zeźlił mnie tym długim czasem schnięcia:/ A topu nie dam, bo straci całą swą satynowość wtedy :/
UsuńIDEALNIE pomalowane paznokci * . *
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMiałam go, ten sam odcień. Nie pamiętam, ile sechł, ale wiem, że mi się podobał.
OdpowiedzUsuńBo kolor jest przepiękny :)
UsuńMiałam go, ten sam odcień. Nie pamiętam, ile sechł, ale wiem, że mi się podobał.
OdpowiedzUsuńFaktycznie nie kobalt, ale wyglada pieknie :) O ile sie nie myle, to Flomar ma stoiska w niektorych centrach handlowych (np. w Promenadzie w W-wie).
OdpowiedzUsuńA ja szukałam we Wrocławiu i niestety nigdzie się na nich nie natknęłam :/
UsuńKobalt czy turkus (ja też skłaniam się bardziej ku temu drugiemu) to trzeba przyznać, że odcień piękny ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie - nie ma co na nazwy patrzeć lecz trzeba podziwiać sam kolor ;)
UsuńJak zobaczyłam literkę f , to od razu pomyślałam o tej firmie ;-) Bardzo ładny lakier ;-)
OdpowiedzUsuńFakt, że mało jest firm na F. No jest jeszcze F.U.N ale tych lakierów się (jeszcze) nie dorobiłam :)
Usuńśliczna satyna *.*
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńZdecydowanie wolę błysk na paznokciach, chociaż mat pasuje ładnie do wielu zdobień. :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda ten lakier! Dla mnie to w pełni turkus, a nie kobalt, ale tak to jest czasem z nazwami. :P
Bardzo ładne zdjęcia na tle kamyków. :)
No i świetny pomysł, żeby wstawiać lakiery na kolejne literki. ;)
Łatwiej się wtedy zdecydować, czym pomalować paznokcie. :D A dla czytelników bloga to fajne urozmaicenie.
~Wer
Cieszę się, że moje ABCadło Ci się podoba. Dla Was urozmaicenie a dla mnie mobilizacja, żeby pomalować paznokcie niekiedy zapomnianymi lakierami :)
Usuńwow jaki piekny kolor
OdpowiedzUsuńNie mogę się nie zgodzić :-)
UsuńWedług mnie i mat i błysk mają swój urok. Lakier jest piękny! :)
OdpowiedzUsuńTak, ten lakier należy do takich, które w obu wykończeniach wyglądają ciekawie :)
Usuń