Cześć :)
Dziś przychodzę do Was z dawką wiosennego optymizmu w postaci wiosennej kolekcji Radical Optimism od Orly.
Wyjątkowo, całą kolekcję postanowiłam pokazać Wam nie jako "czyste" słocze, ale każdy lakier wplotłam w jakieś zdobienie.
Mam nadzieję, że taka forma prezentacji Wam się spodoba :)
Ale zanim przejdziemy do zdjęć, to na początek odrobina danych technicznych ;)
Cała kolekcja Radical Optymism składa się z 6 lakierów: Lovella, Everything's peachy, Positive coral-ation, Coming up roses, Spirit junkie oraz Glass half full.
4 z nich mają wykończenie kremowe, natomiast 2 (fioletowy i niebieski) to delikatny shimmer. Ale na tyle delikatny, że widać go praktycznie tylko w buteleczce, bo na paznokciu praktycznie zanika.
Wszystkie emalie zamknięte są w buteleczkach o pojemności aż 18ml.
Pędzelek jest szeroki, płaski i lekko zaokrąglony dzięki czemu bardzo łatwo nim malować. Wystarczą dosłownie 2-3 sprawne ruchy i paznokieć mamy w całości pomalowany.
Konsystencja całej szóstki jest dość luźna, ale nie na tyle, żeby pozalewać sobie skórki.
Lakiery same się poziomują i nie smużą. Praktycznie wszystkie kryją po 2 warstwach. Jedynie Everything's peachy i Spirit junkie wymagały ode mnie użycia 3 cienkich warstw.
Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić, to może do czasu schnięcia. Wg mnie lakiery schną dość długo. Tzn dla mnie to nie jest problem, bo i tak zawsze używam topu szybkoschnącego, ale te z Was, które wolą nosić lakiery solo bez topu, będą musiały uzbroić się w odrobinę cierpliwości.
Warto pamiętać, że formuła lakierów Orly nie zawiera: DBP (Ftalan dibutylu), Toluenu, Formaldehydu, kamfory, MEHO, żywicy formaldehydowej, parabenów, glutenu, składników pochodzenia zwierzęcego, Ethyl Tosylamide, Ksylenu i MIT (Metyloizotiazolinon).
A teraz czas na zdjęcia :)
Lovella
W zdobieniu dodatkowo widzicie żółtego neonka: Orly Key Lime Twist. Moim zdaniem idealnie pasuje do nudziakowej Lovelli :)
Everything's peachy
Positive coral-ation
Coming up roses
W zdobieniu dodatkowo użyłam dwóch innych kolorów Orly: Barely there oraz Miss Conduct.
Spirit junkie
Tutaj postanowiłam połączyć delikatny fiolet z lakierem Orly Mirrorball, który jest tak piękny i uniwersalny, że pasuje niemal do każdego innego koloru i zdobienia.
Glass half full
W tej stylizacji ponownie pojawiły się dwa inne kolory Orly z poprzednich kolekcji: Barely there oraz After Glow.
Jeśli byłybyście zainteresowane kupnem tej kolekcji, to znajdziecie je na stronie 👉Orly Beauty👈, a konkretnie tutaj: 👉Radical Optimism👈 .
I oczywiście napiszcie, który z kolorów najbardziej przypadł Wam do gustu. Ja waham się pomiędzy 3 odcieniami: Lovella, Spirit junkie oraz Glass half full - każdy inny, ale każdy ma coś w sobie :)
Czekam na komentarze !
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
bardzo podoba mi się twoja prezentacja, świetnie że pokazałaś każdy lakier w zdobieniu ;) moją uwagę przyciągnął koralowy lakier, piękny, ciekawy odcień :)
OdpowiedzUsuńNo to się bardzo cieszę, że taki sposób pokazania kolekcji się spodobał :) Trochę bardziej pracochłonny, ale jednak wolę nosić zdobienia niż same lakiery solo :)
UsuńPatrząc na te wszystkie zdobienia muszę w końcu to napisać.... Tylko żeby nie było, nie mam na celu nadmiernego słodzenia. W moim zdaniu twoje prace są najczystszymi i najdokładniej wykonanymi z wszystkich blogów jakie odwiedzam. Już mi się nudzi ten ciągły zachwyt, ale estetyka na najwyższym poziomie po prostu mnie powala na nogi. I tu nie chodzi nawet o zdobienia, tylko samo opracowanie i pomalowanie płytki paznokcia. Zdobienia to kolejna sprawa, są po prostu inne i co drugie mogłabym nosić z zachwytem na swoich paznokciach. Tym razem pierwsze i ostatnie trafia na moją listę do zrobienia ;)
OdpowiedzUsuńMagda, Ty to potrafisz sprawić, że nie wiem nawet co napisać. Jest mi tak szalenie miło słyszeć taki komplement, że nie masz pojęcia. Dziękuję pięknie :* :* :*
UsuńPiękna prezentacja *-* Zdobienie na Lovelli (?) podoba mi się najbardziej choć sam kolor już mniej ;)
OdpowiedzUsuńNo to tym bardziej dziękuję. Ale powiem Ci, że Lovella nosi się bardzo fajnie, myślę, że byś się do niej przekonała :)
UsuńJak zawsze - zachwycam się! Przepiękne zdjęcia ;) Zazdroszczę, wciąż takich nie umiem :D I przepiękne paznokcie - zawsze wymyślasz takie delikatne, ale ciekawe zdobienia ;)
OdpowiedzUsuńKolory podobają mi się wszystkie, ale najbardziej chciałabym wypróbować Lovellę, bo kupiłam ją na targach, ale dla siostry mojego chłopaka ;) Jakbym wiedziała, że jest taka piękna na paznokciach, to kupiłabym dwie :D
Weronika, jesteś przekochana - dziękuję z całego serduszka za tak miłe słowa ;* Dzięki takim komentarzom wiem, że jest jakiś sens w tym co robię :)
UsuńPiękne pazurki
OdpowiedzUsuńDziękuję ! :*
UsuńKolory bardzo ładne, nie wspominając już o Twoich zdobieniach! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Jadwiga, cieszę się, że się spodobały :)
UsuńAll the manicures that you created are really gorgeous! I like all the collection, my favourite is Spirit Junkie :-)
OdpowiedzUsuńI like it too. But my absolutte fav is Glass half full. :D
Usuń