Colour Alike - 77 Arcadia

Cześć :)

Dzisiejszy post jest dla tych z Was, które uwielbiają stemplować.

A skoro uwielbiacie stemplować, to na pewno doceniacie dobre lakiery stworzone specjalnie do stempli.

I o jednym takim gagatku będzie dziś mowa.

A konkretnie mam Wam do pokazania lakier Colour Alike 77 Arcadia, który pochodzi z kolekcji wiosna/lato 2018. 

Jego lawendowego braciszka pokazywałam Wam tutaj: 👉Colour Alike 74 Pink Lavender👈.

Jeśli chodzi o wygląd buteleczki, pędzelek, konsystencję czy jakość stemplowania oba lakiery są identyczne. 

Wykończenie (metaliczne) jest również takie samo, więc pamiętajcie o zabezpieczeniu skórek, bo malutkie, wszędobylskie, srebrne drobinki lubią sobie wędrować :)

Zastanawiałam się jak określić kolor Arkadii i najtrafniejsza wydała mi się mięta. Jednak jest to trochę ciemniejsza mięta, która wpada jakby w lekko turkusowe nuty. 

Mimo, że lakier ma dość delikatny, jasny kolor, to extra pigmentacja powoduje, że idealnie odbija się nawet na ciemnych kolorach i nie widać żadnych prześwitów. Ba! Powiedziałabym nawet, że na ciemnych kolorach prezentuje się o wiele ładniej niż na jasnych ;)

Warto jeszcze wspomnieć, że wszystkie lakiery Colour Alike są wegańskie i mają formułę 5-free, czyli nie zawierają szkodliwych substancji takich jak: toluen, formaldehyd, ftalan dibutylu, żywica formaldehydowa oraz kamfora.

Jeśli byłybyście zainteresowane kupnem tego pięknisia to odsyłam Was do sklepu (klikając w baner przeniesiecie się na stronę Colorowo):

Ponieważ nie mogłam się zdecydować czy pokazać Wam go na jasnej czy ciemnej bazie, to poszłam na pewnego rodzaju kompromis :D

Mały paznokieć pomalowałam 2 warstwami białego Sally Hansen 300 White On,  środkowy 2 warstwami czarnego China Glaze Leather Liquid, a serdeczny to gradient złożony z trzech kolorów: białego, szarego (Golden Rose Ice Chic 97) i czarnego. 

Dwa pozostałe paznokcie pomalowałam tylko i wyłącznie Arkadią (po 1 warstwie). I tutaj moja uwaga: lakier jest przeznaczony do stempli, a co za tym idzie jego pigmentacja jest genialna, więc uważajcie na przebarwienia płytki. Ja  dałam pod niego warstwę bezbarwnej bazy a i tak nie uchroniło mnie to przez zabarwieniem paznokci. Także w tym przypadku radzę trzymać się zaleceń Producenta i używać Arkadię wyłącznie do stemplowania! 

Ale wracając do zdobienia, to dodam, że wzór, który posłużył mi do stempli pochodzi z pokazywanej Wam już wcześniej płytki Yours - Psychedelic. 

I jak ? Czujecie się miętowo zahipnotyzowane? Lubicie stemplować kolorowymi lakierami czy raczej trzymacie się tylko czerni?

Do usłyszenia!

Nail Crazinesss