STRONA GŁÓWNA

poniedziałek, 30 kwietnia 2018

#CreativeNailParty - żółty + Colour Alike 664 Meadowlark alike

Cześć :)

U Was też tak fajnie i cieplutko jak u mnie? Zapraszam wiec bardzo słonecznie ... tzn serdecznie :D





Zdarza Wam się brać udział w blogowych paznokciowych zabawach? Ja je bardzo lubię. Zawsze jest to dla mnie pewien kop motywacyjny, żeby zmalować coś na co sama bym nie wpadła, bądź wypróbować jakąś nową metodę zdobienia.

Jak tylko dowiedziałam się, że Paulina z bloga 👉Cienistość👈 zorganizowała dla nas projekt pod nazwą #CreativeNailParty i zobaczyłam 4 super tematy od razu się zgłosiłam!




Tematem, a raczej kolorem, przewodnim tego tygodnia jest żółty.

Dla mnie to idealne zgranie w czasie, bo akurat mam Wam do pokazania żółciutki lakier Colour Alike 664 Meadowlark alike z wiosenno/letniej kolekcji Colorowo.





Kolor ten został zainspirowany przez płaszcz Ralpha Laurena.




Jest to całkowicie kremowy lakier w kolorze, który określiłabym czymś pomiędzy cytrynką a musztardą ;) Ma w sobie ciepłe nuty a mimo to jest bardzo energetyczny.





U mnie na paznokciach widzicie 3 cienkie warstwy pokryte topem (Glisten&Glow HK Girl).

Z aplikacją nie miałam żadnych problemów. Lakier nie rozlewał się na skórki a cienki pędzelek ułatwiał manewrowanie. Do tego emalia szybko schnie, nie bąbluje, szkliście błyszczy i pachnie (jak każdy lakier CA).




Mimo, że żółty kolor nie ma zbyt wielu zwolenników (sama nie jestem do końca jego wielbicielką), to akurat ten odcień zupełnie nie gryzł się z moją tonacją skóry i nosiło mi się go bardzo fajnie. Zgarnęłam nawet kilka komplementów, że mam piękny odcień żółci na paznokciach ;)





Warto wspomnieć, że wszystkie lakiery Colour Alike są wegańskie i mają formułę 5-free, czyli nie zawierają szkodliwych substancji takich jak: toluen, formaldehyd, ftalan dibutylu, żywica formaldehydowa oraz kamfora.

Jeśli byłybyście zainteresowane kupnem to odsyłam Was do sklepu (klikając w baner przeniesiecie się na stronę Colorowo):





Nie mogłam oczywiście tego żółtka zostawić bez ozdób. Tzn mogłam, bo jest na prawdę ładny, ale skończyło się jak zawsze - coś pokombinowałam ;)




Do dzisiejszego zdobienia wybrałam wzór, który moim zdaniem jest chyba najpiękniejszy z całej płytki B. Loves Plates - B.11 Summer Paradise! Tzn., żeby nie było - inne też są cudne, ale ten jest naj, naj!





Mowa oczywiście o latarni morskiej, która świeci żółtym światłem Meadowlark alike ;D




Do jej pokolorowania użyłam kilku lakierów, które spisałam na końcu posta.




Skoro mamy już nadmorski klimat, to musiały pojawić się mewy. Te pochodzą z płytki Uber Chic 2-03 a odbijałam je czarnym lakierem z BPS. 
W sumie to nie do końca przemyślałam chyba kolorystykę tych ptaszysk, bo mąż zarzucił mi, że mam wrony, bo mewy nie są przecież czarne ;D Oczywiście obroniłam się twierdząc, że są to białe mewy na które patrzy się pod słońce i dlatego wydają się być czarne :D Grunt to odpowiedni argument :D 





Jako tło pod zdobienia użyłam błękitnego lakieru Golden Rose (Ice Chic) 80. Śliczny kolorek o którym szczegółowiej poopowiadam Wam przy innej okazji ;)




Na końcu obiecana pełna lista użytych produktów (a trochę tego się uzbierało):
- Colour Alike 664 Meadowlark alike (żółty),
- Golden Rose (Ice Chic) - 80 (niebieski),
- Born Pretty Store - 22322 (czarny stemplowy),
- Colour Alike 667 Cherry Tomato (czerwony),
- Sally Hansen - 300 White On (biały),
- Color Club - Til the record stops (zielony),
- Golden Rose (Ice Color) - 173 (beż),
- NCLA - Tan Lines (beż),
- Glisten&Glow - HK Girl (top),
B. Loves Plates - B.11 Summer Paradise (płytka),
Uber Chic 2-03 (płytka).





Koniecznie dajcie znać czy też bierzecie udział w #CreativeNailParty, bo chętnie poklikam i zobaczę co żółtego zmalowałyście w tym tygodniu;)




Do usłyszenia!

Nail Crazinesss

22 komentarze:

  1. Super zdobienie! Ja byłam poza domem, więc nic nie zmalowałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem jak to jest - najlepiej maluje się we własnym domowym lakierowym kącie ;) Jak jestem na wyjeździe to też najczęściej nic nie maluję ;)

      Usuń
  2. Mani jest super, jednak u mnie ciezko z zoltym na paznokciach: D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też rzadko gości, ale szczerze mówiąc ten odcień wyglądał na prawdę fajnie :)

      Usuń
  3. Jako dziewczyna znad morza zdecydowanie lubię takie zdobienia! ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zdobienie! U mnie również piękna pogoda dopisuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie sobie poradziłaś z tematem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Such a pretty and cheerful yellow! Lovely manicure! :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. That is so pretty, what a great manicure :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacyjne jest to mani!!! Nie mogę się napatrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj tam, mąż się czepia :D Ta latarnia morska jest tak bardzo urocza <3
    Też biorę udział w tym wyzwaniu, ale chyba już widziałaś to na insta ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne mani. Ta płytka od BLP to jedna z moich ulubionych :)
    Co do żółci, to choć nie jest to łatwy do noszenia kolor, nie każdy odcień współgra z moją skórą etc, to ja mimo wszystko żółte paznokcie lubię. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do tej pory unikałam żółci, ale ostatnio mi się spodobała. Teraz chyba czas na przekonanie się do pomarańczu :)

      Usuń
  11. Super jest to zdobienie! I bardzo podoba mi się Meadowlark, taki odcień żółtego to mój ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiego ciepłego odcienia żółci nigdy wcześniej nie miałam i bardzo przypadł mi do gustu :)

      Usuń