Cześć Kurczaczki :)
Ponieważ Święta praktycznie już się zaczynają, to chciałam Wam wrzucić na ostatnią chwilę Wielkanocną inspirację :)
Jak co roku, maluję jakieś tematyczne paznokcie na Wielkanoc.
W 2017 r były to 👉Wielkanocne Zajączki👈.
W tym roku postanowiłam, że zmaluję pisanki.
Mimo, że praktycznie do ostatniego momentu nie miałam pomysłu jak będzie wyglądać moje zdobienie, to wiedziałam, że chcę, żeby było jasne, pastelowe i minimalistyczne.
Zaczęłam więc od białego lakieru - Golden Rose (Ice Chic) - 04.
Na taką czysto białą bazę postanowiłam dodać warstwę lakieru Lemax (biały marmurek bez numerka czy nazwy). W poprzednim wpisie z jego udziałem (👉Lemax 👈) widziałyście jak wygląda solo (4 warstwy). Dziś natomiast widzicie jak wygląda 1 warstwa na bieli.
Czarne drobinki sprawiły, że moje paznokcie wyglądały jak malutkie przepiórcze jajeczka. Zresztą po komentarzach na Instagramie wiem, że nie tylko ja miałam takie skojarzenie :)
Zdradzę Wam, że zanim coś więcej zmalowałam, to chodziłam z tymi białymi paznokciami 2 dni - tak mi się ten efekt spodobał :)
Ale Wielkanoc zobowiązuje, więc jakoś musiałam udekorować te moje paznokciowe pisanki.
Najpierw zmalowałam kolorowe, pastelowe zygzaczki przy pomocy chevronowej, samoprzylepnej tasiemki od Born Pretty Store.
Następnie sondą wykropkowałam paznokcie - raz nad zygzaczkiem, raz pod zygzaczkiem :)
Pełną listę kolorów, których użyłam wrzucam na końcu posta.
Nie wiem czemu, ale od zawsze lubiłam jak pastelowe lakiery wyglądają w macie. Zamiast więc użyć topu nabłyszczającego, użyłam topu matującego - Golden Rose - Matte Top Coat.
To było moje pierwsze jego użycie i przyznaję, że póki co jestem b. zadowolona.
Szeroki pędzelek pozwala na nałożenie go w trzech sprawnych ruchach. Top nie rozmazał mi malunków, nie zbąblował, nie pozostawił białych paproszków, bardzo szybko wysechł i co najważniejsze - idealnie zmatowił paznokcie. Do tego udało mi się go kupić za 5,99zł (moje ostatnie odkrycie: Drogeria Lila Róż - ogromny wybór oryginalnych i naturalnych kosmetyków).
Poniżej spis wszystkich użytych produktów:
- Golden Rose (Ice Chic) - 04 (biały),
- Lemax (biały marmurek),
- Color Club (Poptastic Pastel Neon) - Til the Record Stops (zielony),
- Color Club (Poptastic Pastel Neon) - Hot-Hot-Hot Pants (różowy),
- Color Club (Poptastic Pastel Neon) - Disco's Not Dead (żółty),
- Color Club (Poptastic Pastel Neon) - Meet Me At The Rink (niebieski),
- Essie - Neo Whimsical (fiolet),
- Golden Rose - Matte Top Coat (top matujący),
- Born Pretty Store - #23383 (tasiemka zyg-zag).
Ponieważ Święta praktycznie już się zaczynają, to chciałam Wam wrzucić na ostatnią chwilę Wielkanocną inspirację :)
Jak co roku, maluję jakieś tematyczne paznokcie na Wielkanoc.
W 2017 r były to 👉Wielkanocne Zajączki👈.
W tym roku postanowiłam, że zmaluję pisanki.
Mimo, że praktycznie do ostatniego momentu nie miałam pomysłu jak będzie wyglądać moje zdobienie, to wiedziałam, że chcę, żeby było jasne, pastelowe i minimalistyczne.
Zaczęłam więc od białego lakieru - Golden Rose (Ice Chic) - 04.
Na taką czysto białą bazę postanowiłam dodać warstwę lakieru Lemax (biały marmurek bez numerka czy nazwy). W poprzednim wpisie z jego udziałem (👉Lemax 👈) widziałyście jak wygląda solo (4 warstwy). Dziś natomiast widzicie jak wygląda 1 warstwa na bieli.
Czarne drobinki sprawiły, że moje paznokcie wyglądały jak malutkie przepiórcze jajeczka. Zresztą po komentarzach na Instagramie wiem, że nie tylko ja miałam takie skojarzenie :)
Zdradzę Wam, że zanim coś więcej zmalowałam, to chodziłam z tymi białymi paznokciami 2 dni - tak mi się ten efekt spodobał :)
Ale Wielkanoc zobowiązuje, więc jakoś musiałam udekorować te moje paznokciowe pisanki.
Najpierw zmalowałam kolorowe, pastelowe zygzaczki przy pomocy chevronowej, samoprzylepnej tasiemki od Born Pretty Store.
Następnie sondą wykropkowałam paznokcie - raz nad zygzaczkiem, raz pod zygzaczkiem :)
Pełną listę kolorów, których użyłam wrzucam na końcu posta.
Nie wiem czemu, ale od zawsze lubiłam jak pastelowe lakiery wyglądają w macie. Zamiast więc użyć topu nabłyszczającego, użyłam topu matującego - Golden Rose - Matte Top Coat.
To było moje pierwsze jego użycie i przyznaję, że póki co jestem b. zadowolona.
Szeroki pędzelek pozwala na nałożenie go w trzech sprawnych ruchach. Top nie rozmazał mi malunków, nie zbąblował, nie pozostawił białych paproszków, bardzo szybko wysechł i co najważniejsze - idealnie zmatowił paznokcie. Do tego udało mi się go kupić za 5,99zł (moje ostatnie odkrycie: Drogeria Lila Róż - ogromny wybór oryginalnych i naturalnych kosmetyków).
Poniżej spis wszystkich użytych produktów:
- Golden Rose (Ice Chic) - 04 (biały),
- Lemax (biały marmurek),
- Color Club (Poptastic Pastel Neon) - Til the Record Stops (zielony),
- Color Club (Poptastic Pastel Neon) - Hot-Hot-Hot Pants (różowy),
- Color Club (Poptastic Pastel Neon) - Disco's Not Dead (żółty),
- Color Club (Poptastic Pastel Neon) - Meet Me At The Rink (niebieski),
- Essie - Neo Whimsical (fiolet),
- Golden Rose - Matte Top Coat (top matujący),
- Born Pretty Store - #23383 (tasiemka zyg-zag).
A na sam koniec dzisiejszego wpisu chciałam Wam złożyć Wielkanocne życzenia!
Życzę Wam dużo zdrowia, uśmiechu, słonecznych dni, kolorowych zdobień na paznokciach, wiosennej pogody, dużo radości, przemiłych Świątecznych chwil spędzonych w gronie Rodziny i przyjaciół oraz obowiązkowo mokrego dyngusa :D
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
Super pomysł. :D Faktycznie, matowe pastele są super, kojarzą mi się z kolorową kredą. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Albo z takimi małymi pastelowymi cukiereczkami :)
UsuńThat's so pretty and super perfect for Easter. Happy Easter ♥
OdpowiedzUsuńThank you sweetie :*
UsuńŚwietne zdobienie! :) Bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJakie słodkie pisaneczki! Podobają mi się bardzo tę pastelowe kolorki 💖
OdpowiedzUsuńDzięki Magda :*
Usuńwłaśnie ten lemax kojarzy mi się z wielkanocnymi jajkami :P Wesołych Gosiu :*
OdpowiedzUsuńOn jest w ogóle fajny, nie tylko na Wielkanoc :)
UsuńI like that base polish very much and I also like all those pastel polishes that you used for your manicure, very lovely! :-) Happy Easter! :-)
OdpowiedzUsuńThank you so mych, I'm so happy you like my design :)
UsuńDzięki !
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zastanawiałam, czy dawałaś coś pod spód, czy nie, bo mój egzemplarz też tak słabo kryje :P Piękne pisanki Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńNauczona doświadczeniem dałam biel :) Sam w sobie Lemax kryje dopiero przy 4 warstwach i jest wtedy bardziej szary niż biały. Dziękuję :*
Usuń