Cześć :)
Chwilę zastanawiałam się jakby nazwać to dzisiejsze zdobienie. Bo mnie osobiście kojarzy się nieco rockowo (mimo towarzyszącego mu jasnego niebieskiego lakieru). To chyba ta czaszka trzymająca w zębach różę. Wydaje mi się, że gdzieś na jakiejś płycie czy plakacie widziałam już ten motyw. Ale oczywiście nie mogę sobie przypomnieć gdzie konkretnie.
Tak czy siak zdobienie to zostało przeze mnie zmalowane na potrzeby październikowego wyzwania instagramowego #glamnailschallenge. Tak jak pisałam wcześniej, mimo, że na IG pojawiły się wszystkie zdobienia z tego cyklu, to na blogu pojawiają się z małym opóźnieniem. Ale za to w obszerniejszej wersji :)
Bo dziś dodatkowo mam dla Was kilka słów na temat przepięknego lakieru, który gra tu główną rolę. A mowa o lakierze Zila Flash 125 Blue Lagoon.
Jest to przepiękny jasny niebieski kolor z bardzo delikatną nutką turkusu. Tak jak we wszystkich kolorach z kolekcji Flash mamy tu do czynienia z rozproszonym efektem holo. Jednym słowem - całą swą moc i urok ukazuje w słońcu (lub w sztucznym świetle).
Ponieważ większość zdjęć robiłam przy żarówce (słońca ostatnio jak na lekarstwo - albo i mniej), to zdjęcia nie oddają w 100% jego uroku. Musicie mi uwierzyć na słowo, że w rzeczywistości jest jeszcze piękniejszy!
Emalia umieszczona jest w szklanej, walcowatej buteleczce o pojemności 8ml.
Dość cienki pędzelek pozwala na precyzyjne manewrowanie, a idealna konsystencja lakieru na sprawne malowanie, nie zalewając przy tym skórek.
Do pełnego krycia wystarczyły mi 2 warstwy, których nie pokrywałam żadnym topem, bo zupełnie nie było potrzeby. Lakier bowiem szybko wysycha i pięknie błyszczy. Idealny! :)
Jeśli zachęciłam Was do jego zakupu, to informuję, że lakier można kupić w sklepie Drogeria.pl. (konkretnie 👉TUTAJ👈). Oczywiście oprócz lakierów Zila (których Drogeria.pl jest jedynym dystrybutorem) znajdziecie tam też całą masę ciekawych kosmetyków w przystępnych cenach. Warto pobuszować :)
Mam jeszcze dodatkową super informację! Aktualnie Drogeria.pl obchodzi swoje urodziny i z tej okazji przygotowała dla wszystkich klientów kod rabatowy. Wystarczy, że wpiszecie w koszyku hasło: URODZINY a ceny wszystkich produktów zostaną obniżone do -25% :)
A teraz wróćmy jeszcze na chwilę do czaszki :) Tematem miała być "sugar skull" lub bardziej po meksykańsku "calavera". Oryginalnie są to czaszki wykonane z cukru lub gliny, udekorowane kwiatami i tworzone specjalnie z okazji dnia zmarłych.
Ponieważ nie mam żadnej płytki czy naklejki z typową sugar skull, to postanowiłam nieco sama pokombinować.
Paznokieć serdeczny pomalowałam najpierw bielą Sally Hansen 300 White On (2 warstwy) a na to dodałam 1 warstwę Sally Hansen (Satin Glam) 02 Crystalline.
Następnie poszperałam wśród naklejek wodnych, wybrałam kilka (aż 5 różnych arkusików) i wzięłam się do dzieła.
Osobno nakleiłam czaszkę, kwiatki na oczy, różę, motylka i serduszka nad czachą.
Gdy już byłam zadowolona z mojej naklejkowej składanki, zabezpieczyłam ją warstwą topu Glisten & Glow HK Girl Top Coat.
Tutaj wypiszę Wam wszystkie produkty jakich użyłam:
- Zila Flash 125 Blue Lagoon (niebieski),
- Sally Hansen 300 White On (biały),
- Sally Hansen (Satin Glam) 02 Crystalline (biały, błyszczący),
- Glisten & Glow HK Girl Top Coat (top).
- niebieskie kwiatki - BLE1005,
- róża i motylek - BLE1721,
- serduszkowa "korona" nad czaszką - BLE1774,
- mini niebieskie serduszko - BLE1119.
Dajcie znać z czym Wam kojarzy się ta czacha. Też czasem kombinujecie i improwizujecie z paznokciami, żeby udało się wpasować w konkretny temat? ;)
Tak czy siak zdobienie to zostało przeze mnie zmalowane na potrzeby październikowego wyzwania instagramowego #glamnailschallenge. Tak jak pisałam wcześniej, mimo, że na IG pojawiły się wszystkie zdobienia z tego cyklu, to na blogu pojawiają się z małym opóźnieniem. Ale za to w obszerniejszej wersji :)
Bo dziś dodatkowo mam dla Was kilka słów na temat przepięknego lakieru, który gra tu główną rolę. A mowa o lakierze Zila Flash 125 Blue Lagoon.
Jest to przepiękny jasny niebieski kolor z bardzo delikatną nutką turkusu. Tak jak we wszystkich kolorach z kolekcji Flash mamy tu do czynienia z rozproszonym efektem holo. Jednym słowem - całą swą moc i urok ukazuje w słońcu (lub w sztucznym świetle).
Ponieważ większość zdjęć robiłam przy żarówce (słońca ostatnio jak na lekarstwo - albo i mniej), to zdjęcia nie oddają w 100% jego uroku. Musicie mi uwierzyć na słowo, że w rzeczywistości jest jeszcze piękniejszy!
Emalia umieszczona jest w szklanej, walcowatej buteleczce o pojemności 8ml.
Dość cienki pędzelek pozwala na precyzyjne manewrowanie, a idealna konsystencja lakieru na sprawne malowanie, nie zalewając przy tym skórek.
Do pełnego krycia wystarczyły mi 2 warstwy, których nie pokrywałam żadnym topem, bo zupełnie nie było potrzeby. Lakier bowiem szybko wysycha i pięknie błyszczy. Idealny! :)
Jeśli zachęciłam Was do jego zakupu, to informuję, że lakier można kupić w sklepie Drogeria.pl. (konkretnie 👉TUTAJ👈). Oczywiście oprócz lakierów Zila (których Drogeria.pl jest jedynym dystrybutorem) znajdziecie tam też całą masę ciekawych kosmetyków w przystępnych cenach. Warto pobuszować :)
Poniższy baner przeniesie Was do strony sklepu:
Mam jeszcze dodatkową super informację! Aktualnie Drogeria.pl obchodzi swoje urodziny i z tej okazji przygotowała dla wszystkich klientów kod rabatowy. Wystarczy, że wpiszecie w koszyku hasło: URODZINY a ceny wszystkich produktów zostaną obniżone do -25% :)
A teraz wróćmy jeszcze na chwilę do czaszki :) Tematem miała być "sugar skull" lub bardziej po meksykańsku "calavera". Oryginalnie są to czaszki wykonane z cukru lub gliny, udekorowane kwiatami i tworzone specjalnie z okazji dnia zmarłych.
Ponieważ nie mam żadnej płytki czy naklejki z typową sugar skull, to postanowiłam nieco sama pokombinować.
Paznokieć serdeczny pomalowałam najpierw bielą Sally Hansen 300 White On (2 warstwy) a na to dodałam 1 warstwę Sally Hansen (Satin Glam) 02 Crystalline.
Następnie poszperałam wśród naklejek wodnych, wybrałam kilka (aż 5 różnych arkusików) i wzięłam się do dzieła.
Osobno nakleiłam czaszkę, kwiatki na oczy, różę, motylka i serduszka nad czachą.
Gdy już byłam zadowolona z mojej naklejkowej składanki, zabezpieczyłam ją warstwą topu Glisten & Glow HK Girl Top Coat.
Tutaj wypiszę Wam wszystkie produkty jakich użyłam:
- Zila Flash 125 Blue Lagoon (niebieski),
- Sally Hansen 300 White On (biały),
- Sally Hansen (Satin Glam) 02 Crystalline (biały, błyszczący),
- Glisten & Glow HK Girl Top Coat (top).
Naklejki wodne:
- czaszka - HOT-301,- niebieskie kwiatki - BLE1005,
- róża i motylek - BLE1721,
- serduszkowa "korona" nad czaszką - BLE1774,
- mini niebieskie serduszko - BLE1119.
Dajcie znać z czym Wam kojarzy się ta czacha. Też czasem kombinujecie i improwizujecie z paznokciami, żeby udało się wpasować w konkretny temat? ;)
Do usłyszenia!
Nail Crazinesss
Zazwyczaj nie lubię takich "czachowych" motywów, ale ta mi się podoba. :D
OdpowiedzUsuńSama z siebie też bym pewnie nie wpadła na taką tematykę ;)
Usuńale jesteś kreatywna, myślałam że to gotowa naklejka! <3
OdpowiedzUsuńNie, nie - zlepek kilku ;) Dzięki :)
UsuńBardzo mi się podoba! ♥
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie ;)
UsuńTez myslalam, ze to gotowa naklejka :P. Ja zawsze zrobie tak, ze wyjdzie po mojemu :D
OdpowiedzUsuńHa! No to Was zmyliłam :) Słusznie !
UsuńLove the beautiful blue nail polish and I like the contrast between it and the sugar skull! Great outcome.
OdpowiedzUsuńZila is so beautiful! I wish there was sun to take photos in it!
UsuńCudowny kolor!
OdpowiedzUsuńNie mogę się nie zgodzić :)
Usuńwpaniałe masz pomysły na paznokcie :)sliczne wykonanie
OdpowiedzUsuńRany! Ale genialnie Ci wyszła ta kombinowana czacha! Chylę czoła przed pomysłowością! ;-)
OdpowiedzUsuńOjej, dzięki! Bardzo mi miło :)
UsuńNieźle nakombinowałaś z tą czachą i wyszła super!
OdpowiedzUsuńDzięki! Jak się ma dużo naklejek, to można pokombinować z ich połączeniem :)
UsuńThat's gorgeous!!
OdpowiedzUsuńpiękny wzór :) a czaszka genialna <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńVery nice manicure and Zila Flash 125 Blue Lagoon is gorgeous! :-)
OdpowiedzUsuńThank you ;)
UsuńŁadna ta Zila i pasuje do czachy ;)
OdpowiedzUsuńSwoją szosą, to byłam przekonana, że użyłaś jednej naklejki z taką ozdobioną czaszką ;D
Nie tylko Ty jedna :P ;-)
UsuńWow, byłam pewna, że to gotowa naklejka! Brawo za kombinowanie i takie ładne 'składanie' :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Najwięcej czasu zajęło mi buszowanie wśród naklejek i szukanie odpowiednich elementów do złożenia w całość :)
Usuń